Oprócz Janusza Korwin-Mikkego o mandat europosła starają się: jego żona Dominika, jego syn Jacek, a także jego synowa Anna. Założyciel partii KORWiN przyznał w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że celowo umieścił na listach kandydatów swoich krewnych, którzy noszą to samo nazwisko, co on.
- Robimy to po to, by wyborcy wiedzieli, że ta lista jest związana ze mną. Właściwie powinienem umieścić 13 kandydatów o moim nazwisku, po jednym w każdym okręgu - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Rzecznik partii KORWiN i Konfederacji Tomasz Grabarczyk wyjaśniał dziennikarzom, że członkowie rodziny Janusza Korwin-Mikkego nie trafili na listy kandydatów przypadkowo i mają wiele atutów.
- Jacek Korwin-Mikke pełnił funkcje prezesa różnych regionów i należy do władz krajowych, Dominika Korwin-Mikke jest asystentem społecznym i współpracuje z biurem prasowym, a Anna Korwin-Mikke już w przeszłości startowała w wyborach - wyliczał rzecznik Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy w rozmowie z rp.pl
W wyborach do Parlamentu Europejskiego startuje jeszcze jeden członek rodziny Janusza Korwin-Mikkego. Bartłomiej Pejo jest zięciem znanego polityka. Czy na tym kończy się lista startujących w eurowyborach krewnych założyciela partii KORWiN? Tego nie potrafi powiedzieć nawet sam zainteresowany.
- Zdaje się, że ktoś jeszcze startuje z mojej rodziny, ale kto? Tego niestety nie pamiętam - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Przypomnijmy, że Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy powstała na początku tego roku. Tworzą ją politycy i działacze znani ze swojego eurosceptycyzmu. Czołowymi postaciami tej formacji jest Janusz Korwin-Mikke, Grzegorz Braun, Piotr Liroy oraz Robert Winnicki. Jedną z liderek Konfederacji jest działaczka ruchu pro-life Kaja Godek, która tłumacząc cele nowej formacji politycznej mówiła, że Konfederacja wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego m.in. po to, żeby decyzje dotyczące Polski i Polaków nie zapadały poza granicami naszego kraju, a Polacy mogli cieszyć się wolnościami obywatelskimi. Godek zadeklarowała także że Konfederacja będzie troszczyć się o "podstawy cywilizacyjne", takie jak ochrona życia i tożsamość małżeństwa.