Donald Tusk na Uniwersytecie Warszawskim. Komentarze po wykładzie: "pełny hejtu", "szpileczki wobec PiS"

Donald Tusk na Uniwersytecie Warszawskim ledwo wygłosił wykład, a polityczni komentatorzy już w kilku zdaniach podjęli się podsumowania tego, co udało się byłemu premierowi. "Ciężkostrawne, pełne hejtu, nawet Castro miewał bardziej finezyjne mowy", "doskonale rozegrał sytuację, kilka szpileczek wobec PiS, pozycjonuje się pod młodych" - takie opinie można znaleźć dzisiaj na Twitterze.
Zobacz wideo

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił na Uniwersytecie Warszawskim wykład pt. "Nadzieja i odpowiedzialność. O Konstytucji, Europie i wolnych wyborach". Choć obejmował on głównie Konstytucję 3 maja, to nie obyło się bez aluzji do bieżącej polityki.

- Władza obchodzi święto Konstytucji, a na co dzień ją obchodzi - mówił m.in. były premier. Tu można przeczytać najważniejsze wątki: Donald Tusk na UW: Konstytucja nie jest świętością ani dogmatem.

Wystąpienie Donalda Tuska na UW. "Castro miewał bardziej finezyjne mowy"

Ponieważ wystąpienie Donalda Tuska było już od jakiegoś czasu zapowiadane, uważne poczynaniom polityka na UW przyglądali się politycy, ale też komentatorzy i dziennikarze. Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy" skwitował, że przemówienie miało być "przełomowe", a było "po prostu nudne".

Niezbyt porywające nawiązania do "Gry o Tron", zagrania z lat 2007-2011 i sloganów o "miłości" i "łączeniu", a między wierszami pełne hejtu. Ciężkostrawne. Nawet Castro miewał bardziej finezyjne mowy

- ocenił Wybranowski.

Donald Tusk w nawiązaniach do "Gry o tron". "Doskonale rozegrał sytuację"

Zupełnie inaczej widzi to Michał Kolanko z "Rzeczpospolitej", który właśnie we wzmiankach np. o "Grze o tron" widział siłę wystąpienia Donalda Tuska.

Klimat, smog, Gra o tron, potrzeba wspólnoty i walka z polityczna spirala nienawiści. Tusk pozycjonuje się pod młodych, zmęczonych polaryzacją.
Doskonale Tusk rozegrał sytuacje. Skupił uwagę na sobie i powiedział o rzeczach na przyszłość. Plus kilka szpileczek wobec PiS. Wsparł "Europejczyków" bez żadnego konkretnego gestu czy hasła

- rozpisywał się Kolanko.

Konrad Piasecki z TVN24 podkreślał natomiast, że Donald Tusk potwierdził, że potrafi wygłaszać przemówienia. Dalej wyliczał, na co jeszcze zwrócił uwagę:

Ma spojrzenie szersze niż 99,9 proc. polskiej klasy politycznej, nie kocha rządzących, nie zamyka sobie żadnych drzwi, ale i niczego nie obiecuje. Pokazał, że jest, obserwuje, czuwa, troszczy się. I tyle. Przynajmniej na razie.

Polityk PiS o przemówieniu Tuska: Ciepła woda w kranie w wydaniu europejskim. Żenujące

Na wystąpienie Tuska zżymał się radny Gdańska, kandydat na prezydenta tego miasta w 2018 roku, Kacper Płażyński, który najpierw przywołał słowa Tuska: "Kwintesencją Zachodu jest to, że ludzie uśmiechają się do siebie".

Ciepła woda w kranie w wydaniu europejskim. Żenujące

- dodał.

Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej" spojrzał krytycznie na zachowanie rektora UW w czasie wykładu na Uniwersytecie Warszawskim. Na Twitterze napisał:

Rektor UW, występujący służbowo, klaszczący po stwierdzeniu przez Donalda Tuska, że władza obchodzi konstytucję? Cóż, jak pan prof. Pałys chce oklaskiwać jedną z opcji politycznych, można było zostać w domu i klaskać do telewizora. Jego prawo, ale UW do tego nie powinien mieszać.

Natomiast Patryk Wachowiec z FOR docenił "elastyczność" Tuska:

Umówmy się - wiemy, jakie wartości wyznaje Tusk i kogo popiera lub nie. To, co budzi największe emocje, to forma, w jakiej wyraża to poparcie. Tusk sprawnie balansuje między żartem, poważną polityką a apolitycznością, jaką powinien się cechować przewodniczący RE.

Z kolei były prezydent Lech Wałęsa na Twitterze zamieścił zdjęcie Tuska trzymającego w dłoni konstytucję i napisał krótko: "Wiwat Konstytucja!". 

Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony dzikiej przyrody. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>

embed
Więcej o: