Czwartek, a także noc z czwartku na piątek, to był w Sejmie prawdziwy rollercoaster. Zresztą nie tylko w Sejmie, ale też w Senacie. Jednego dnia procedowano np. "ustawę maturalną", która na ten moment jest niepotrzebna - strajk nauczycieli został bowiem zawieszony. Nie przeszkadzało to temu, by w ciągu jednego dnia najpierw uchwalił ją Sejm, a potem Senat.
Na tym nie koniec: tego samego dnia posłowie dokonali autopoprawki nowelizacji o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw.
Sęk w tym, że teraz ustawa nie traktuje o Sądzie Najwyższym, a o Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach administracyjnych. Projekt ustawy przewiduje umorzenie postępowań odwoławczych od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa osób ubiegających się o urząd sędziego Sądu Najwyższego. Jak podnosili politycy opozycji zapisy ustawy są niekonstytucyjne.
Zapraszamy do przeczytania relacji Gazeta.pl z intensywnej sejmowej nocy: Próby odwołania dwóch ministrów, kolejna ustawa o SN [RELACJA]
W czwartek wieczorem posłowie jeszcze bardziej przyspieszyli prace: odbyły się debaty nad odwołaniem ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka oraz minister edukacji Anny Zalewskiej.
Gdy już wydawało się, że jest zbyt późno, aby w Sejmie ruszyły głosowania, marszałek Sejmu Marek Kuchciński wystartował z blokiem głosowań - kilkanaście minut po godzinie pierwszej.
Posłowie - głosami parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia (wszystkie trzy partie razem to Zjednoczona Prawica) przystąpili więc do błyskawicznej legislacji.
Najpierw przyjęto nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, potem odrzucono wnioski o wotum nieufności wobec Zalewskiej i Gróbarczyka. Następnie przyjęto rozszerzenie programu "Rodzina 500 plus", czy "lex Uber", czyli zmianę przepisów dotyczących taksówek i przewoźników działającymi w oparciu o aplikacje mobilne.
Wszystkie z tych ustaw trafią teraz do Senatu, najszybciej w izbie wyższej ma pojawić się nowelizacja wcześniej wspomnianej ustawy o SN. Senat ma zająć się nią jeszcze na piątkowym posiedzeniu zaczynającym się o godz. 12.
Po godz. 2:24 posłowie zagłosowali też za kandydaturą Wojciecha Sycha do Trybunału Konstytucyjnego. Za jego kandydaturą zagłosowało 228 posłów, przeciw - 118, natomiast 19 wstrzymało się.
Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony oceanów i ich mieszkańców. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>