- Od soboty od godz. 6 rano Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk. Zawiesza, ale nie kończy - ogłosił przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz w czwartek. Dodał, że strajkujący nauczyciele z ZNP nie podpiszą w najbliższych dniach porozumienia, które podpisała już oświatowa Solidarność. Czytaj więcej>>>
Sławomir Broniarz zapewnił, że strajk mógłby trwać dalej, bo nauczyciele są zdeterminowani, ale w obliczu matur, podjęcie decyzji o zawieszeniu było konieczne. Dodał, że nauczyciele oczekują teraz zdecydowanych działań podjętych przez premiera Mateusza Morawieckiego. Przypominamy też, że w Sejmie już jest tzw. ustawa maturalna, która została przegłosowana w trybie ekspresowym.
Decyzję ZNP skomentował przewodniczący oświatowej Solidarności Ryszard Proksa. Powiedział portalowi Tysol.pl, że "przykro mu, że przez działania ZNP nauczyciele z tego strajku wyszli poobijani i czują się teraz przegrani" i dodał, że ma nadzieję, że rozczarowanie osłodzi im to, że maturzyści będą mogli podejść do egzaminu w terminie i bez stresu. Zdaniem Ryszarda Proksy nauczyciele powinni być wdzięczni za to, że "S" podpisała porozumienie z rządem.
Całe szczęście, że Solidarność podpisała porozumienie, bo nauczyciele zostaliby z niczym
- mówi portalowi przewodniczący Proksa.
Tłumaczył, że pomimo iż wiele osób próbowało pokazywać podpisanie porozumienia jako "klęskę i mamić nauczycieli, że można dostać dwa razy więcej", to tak naprawdę był to sukces. Dodał, że pedagogom nie udało się jeszcze nigdy wywalczyć tak wysokiej jednorazowej podwyżki. - Szkoda, że nauczyciele dali się zwieść obietnicom ZNP - powiedział Proksa.
W piątek w Agorze odbędzie się charytatywny koncert Waldemara Malickiego - cały dochód będzie przeznaczony na Fundusz Strajkowy dla nauczycieli. Bilety można kupić tutaj >>>