W czwartek w cotygodniowym felietonie na antenie Radia Maryja oraz w Telewizji TRWAM "Głos Polski" Antoni Macierewicz odniósł się do udziału ugrupowania Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Jeżeli osłabimy PiS, to damy drogę takim siłom jak Platforma Obywatelska i tzw. Koalicja Europejska. A to są siły, które wielokrotnie przystawały na grabież Polski i to z różnych środowisk, zarówno mafijnych jak i politycznych zagranicznych. Apeluję do takich ludzi, których uważam za uczciwych, jak pan Michalkiewicz czy pan Braun: panowie, osłabiając Prawo i Sprawiedliwość - osłabiacie Polskę" - apelował Antoni Macierewicz.
Do wezwania Macierewicza odniósł się w piątek polityk Konfederacji, poseł Jacek Wilk.
"Słychać wycie - ZNAKOMICIE !! A prościej: skoro Antoś mówi źle o Konfederacji to znaczy, że musimy mieć już realnie w okolicach 10 proc." - napisał poseł na Twitterze.
Wcześniej Konfederację zaatakował także były wiceprezes Ruchu Narodowego Marian Kowalski w TVP Info. Oskarżył środowiska współtworzące Konfederację o tworzenie opcji "prorosyjskiej".
Na to też zareagował Wilk: "Jeśli PiS ucieka się już do wykorzystywania nawet kabaretu CHOJKOW do ataku na Konfederację to wiedzcie, że musimy stać dobrze w PRAWDZIWYCH sondażach:-)) - napisał Wilk.