W środę do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa posłów PiS. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Marek Ast, który odpowiadał za niektóre wcześniejsze projekty PiS dot. sądownictwa.
Nowelizacja zmienia szereg przepisów ustawy, w tym te dotyczące powołania Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego i prezesów poszczególnych izb. Wprowadza też zmiany w kilku innych aktach prawnych, w tym Prawie o ustroju sądów powszechnych, KRS i prokuraturze. Ustawa została w czwartek skierowana do Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych w celu przygotowania opinii.
W uzasadnieniu projektu czytamy, że zmiany "służą uzupełnieniu regulacji dotyczących powoływania Pierwszego Prezesa oraz Prezesów" SN tak, by "zapewnić możliwości obsadzenia tych stanowisk także w takich sytuacjach, gdy w rozsądnych terminach nie dojdzie do wyłonienia, z jakichkolwiek przyczyn, odpowiedniej liczby kandydatów na te stanowiska" przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN lub zgromadzenia w poszczególnych izb. Zmiana w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa ma - zdaniem autorów nowelizacji - uregulować stan prawny po wyroku Trybunał Konstytucyjny wyroku z dnia 25 marca.
Tomasz Skory z RMF FM zwrócił uwagę, że to już ósma nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym.
Nowelizacja wprowadza nowe etapy w przepisach o wyborze Pierwszego Prezesa SN. Obecnie kandydatów wybiera Zgromadzenie Ogólne przy wymaganej obecności co najmniej 2/3 liczby sędziów każdej z izb. Jeśli brakuje kworum, decyzję podejmuje się na kolejnym posiedzeniu przy obecności co najmniej 3/5 sędziów Sądu Najwyższego.
Zgodnie z nowelizacją, jeśli i za drugim razem nie uda się przyjąć uchwały o wyborze kandydatów, to na kolejnym posiedzeniu będzie można zrobić to "bez względu na liczbę obecnych sędziów". A jeśli i tak nie uda się przyjąć uchwały w określonym terminie, to prezydent sam zdecyduje, którego z sędziów SN powoła na stanowisko Pierwszego Prezesa.
"Jak będzie trzeba, to prezesów izb powoła się bez kworum na zgromadzeniu wskazującym 3-5 kandydatów, bez względu na liczbę obecnych. A jak i tak uchwały nie będzie - po prostu prezesa powoła Prezydent, metodą 'ciach i już!'" - pisze Skory.
Kolejna zmiana dotyczy procedury uchylenia immunitetu sędziów m.in sądów powszechnych w pierwszej i drugiej instancji. Decyzję w tych sprawach miałaby podejmować powołana przez jedną z wcześniejszych nowelizacji autorstwa PiS Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.