W środę odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie nauczycielskiego protestu i sytuacji w oświacie. Po rozmowach szefa rządu i prezydenta nie pojawiły się jednak informacje, czy zapadły jakieś wiążące decyzje.
Tymczasem, jak informuje Onet, powołując się na swoje źródła, Andrzej Duda miał wyjść z inicjatywą stworzenia "mapy drogowej" dla nauczycieli - czyli stopniowego wprowadzania podwyżek, których się domagają. Poza tym Andrzej Duda miał wyrazić obawy, że wciąż nie ma porozumienia na linii rząd-nauczyciele.
Natomiast premier Morawiecki - wskazują informatorzy Onetu - miał nie przystać na propozycję Dudy. Szef rządu miał stwierdzić, że jego gabinet nie może w tym momencie ulegać presji ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego. Obydwaj mieli za to uzgodnić, że prezydent będzie od teraz na bieżąco informowany o sytuacji.
Strajk nauczycieli. Terminy
Czasu w sprawie strajku nauczycieli jest coraz mniej. Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez ZNP i skończy się 25 marca. Tego samego dnia, w przyszły poniedziałek, zaplanowano spotkanie strony rządowej ze związkowcami, jest to więc ostatni dzwonek dla ewentualnego porozumienia.
Dla przypomnienia: nauczyciele domagają się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych.
Jeżeli do porozumienia nie dojdzie, a związek uzyska poparcie w referendum dla akcji strajkowej, to 8 kwietnia rozpocznie się ogólnopolski strajk. Tymczasem już trzy dni później zaczną się egzaminy: gimnazjalny (10, 11, 12 kwietnia), a następnie ósmoklasisty (15, 16, 17 kwietnia).
