Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji PiS w Jesionce grzmiał, że opozycja "atakuje politykę społeczną" i "atakuje polskie rodziny, a nawet dzieci". Mówił też, że wytyczne WHO dotyczące edukacji seksualnej w szkołach to próba "bardzo wczesnej seksualizacji dzieci", od której "włosy dęba stają".
Zobacz więcej: Konwencja PiS Jasionce. Kaczyński: Nasi przeciwnicy atakują nawet dzieci. Włosy dęba stają
Kaczyński straszy atakami na rodzinę. "Rozumiem, że mówi o swojej rodzinie"
Wypowiedzi lidera PiS rozgrzały Twittera. Szeroko komentowane są zwłaszcza wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dotyczące ataków na rodzinę i dzieci.
"Kaczyński mówi o ataku na rodzinę. Rozumiem, że mówi o swojej rodzinie i jego trudnych relacjach z córką kuzyna Tomaszewskiego i jej mężem z Austrii?" - napisał Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej, odnosząc się do afery ze spółką Srebrna i tzw. "taśm Kaczyńskiego".
"PiS rozwalił system edukacji w Polsce, więc teraz próbuje desperacko ratować się straszeniem rodziców. Ale straszenie lekcjami o tolerancji marnie się dla nich skończy. Bo większość Polaków jest tolerancyjna" - to z kolei Agnieszka Pomaska, posłanka PO.
"Mobilizacja elektoratu trwa" - zwraca uwagę Michał Kolanko z "Rzeczpospolitej".
Komentujący zwracają uwagę, że prezes PiS powtórzył w swoim wystąpieniu mity i retorykę fundacji Ordo Iuris, która skrytykowała standardy światowej Organizacji Zdrowia dotyczące edukacji seksualnej.
"Oooo, prezes Kaczyński w Rzeszowie o edukacji seksualnej i seksualizacji dzieci, powtarzając bzdury od Ordo Iuris, podlewając to transfobią i mówiąc o "rolach" kobiety i mężczyzny" - napisała Magdalena Dropek z Queer.pl.
"Podobno ci pederaści, proszę ciebie, atakują nam rodzinę, podstawową naszą komórkę społeczną, co nie, więc trzeba jej bronić" - ironizuje Przemysław Szubartowicz, redaktor portalu Wiadomo.Co.
Podczas swojego wystąpienia Jarosław Kaczyński mówił też, że polityka społeczna PiS i program 500+ to "inwestycja w rodzinę", która chroni polaków przed nędzą i ubóstwem.
"Panie prezesie Kaczyński - prawdziwą inwestycją w przyszłość jest inwestycja w EDUKACJĘ" - napisał Sławomir Broniarz ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, odnosząc się do zapowiadanego w ostatnim tygodniu masowego protestu w polskich szkołach.
"Prawo i Sprawiedliwość będzie używać dzieci jako tarczy i jako broni w swojej wojnie. Obrzydliwe!" - napisała Agata Szczęśniak z OKO.Press. "Zaczęłam dzień, oglądając 'Leaving Neverland' - film o tym, jak Michael Jackson wykorzystywał seksualnie dzieci. I tym bardziej wzbiera we mnie gniew na tych, którzy szczują i manipulują, zamiast skończyć z własną hipokryzją" - dodała.
"Zarządzanie strachem było skuteczną strategią propagandową wobec uchodźców, ponieważ przeciętny Polak w życiu żadnego uchodźcy nie spotkał. Dlatego uchodźcom pozbawionym twarzy i głosu stosunkowo łatwo było dorobić 'przerażającą mordę'. Zresztą podobnie było z 'układem' czy enigmatycznym 'genderem'" - ocenił Paweł Cywiński, redaktor Magazynu Kontakt i twórca portalu Uchodźcy.info.
Jego zdaniem inaczej jest w przypadku osób LGBT+. "Po pierwsze, według badań CBOS 32% Polaków zna jakiegoś geja lub lesbijkę. A według szacunków instytutu Dalia w Polsce mniej więcej co dwudziesta osoba jest homoseksualna. Po drugie, o uchodźców nikt się nie upominał (ani opozycja, ani Kościół, ani oni sami), w tym przypadku nie ma co liczyć na taką ciszę" - podsumował.