Pomnik ks. Henryka Jankowskiego wróci na ulice Gdańska, ale w inne miejsce - deklaruje radny PiS

Zdemontowany w piątek pomnik księdza Henryka Jankowskiego znajdzie inne miejsce w Gdańsku - zapowiada Karol Guzikiewicz, radny Prawa i Sprawiedliwości sejmiku województwa pomorskiego.
Zobacz wideo

Pomnik ks. Henryka Jankowskiego został w piątek rano zdemontowany zgodnie z decyzją gdańskiej Rady Miasta. Zabrali go działacze stoczniowej Solidarności.

Pomnik nieżyjącego już księdza polaryzuje mieszkańców Gdańska. Pod koniec lutego aktywiści pod osłoną nocy powalili statuę księdza, a do ręki włożyli jej dziecięcą bieliznę. Tłumaczyli, że to "obywatelska niezgoda na zło". Kilka dni później usłyszeli zarzuty zarzut znieważenia pomnika i zniszczenia mienia, za grozi 5 lat więzienia.

Pomnik ks. Jankowskiego wróci do Gdańska

Karol Guzikiewicz, gdański radny PiS i działacz "Solidarności" Stoczni Gdańskiej mówi, że Aleksandra Dulkiewicz, prezydent-elekt miasta, złamała konstytucję wnioskując o usunięcie pomnika. Dlatego społeczny komitet budowy uprzedził te działania i dziś rano usunął figurę księdza z cokołu.

Polityk zapowiada, że pomnik wróci w inne miejsce w Gdańsku. Najpierw jednak trafi do magazynu firmy, która w przyszłości ustawi go na terenach nienależących do miasta. Jak mówił, mogą to być na przykład okolice plebanii kościoła świętej Brygidy lub Centrum Ekumenicznego przy ulicy Polanki.

"Egzamin polskości" dla Aleksandry Dulkiewicz?

Radny PiS zapowiedział, że w odpowiedzi na decyzję ratusza grupa mieszkańców i radnych jego partii z dzielnicy Wrzeszcz zwróciła się do miasta o pośmiertne pozbawienie honorowego obywatelstwa Gdańska pochodzącego z tego miasta niemieckiego pisarza Guentera Grassa. W czasie wojny służył on w Waffen SS. - To jest skandal, że SS-man w Gdańsku ma swój pomnik, że SS-man jest honorowym obywatelem Gdańska - powiedział Karol Guzikiewicz.

Jak dodał, teraz prezydent-elekt Aleksandra Dulkiewicz będzie się musiała "zmierzyć z egzaminem polskości" i odpowiedzieć "czy na równi stawia Henryka Jankowskiego z SS-manem".

Zobacz wideo

W piątek w miejscu pomnika księdza Henryka Jankowskiego pozostał jedynie cokół. Przedstawiciele społecznego komitetu budowy pomnika twierdzą, że policja nie pozwoliła im na jego wywiezienie.

Pomnik ks. Jankowskiego zdemontowany

W czwartek radni Gdańska zdecydowali, że ksiądz Henryk Jankowski straci tytuł honorowego obywatela miasta. Postanowili także o rozebraniu pomnika i zmianie patrona obecnego skweru księdza Jankowskiego.

Uchwały podjęte przez radę miasta to konsekwencja kontrowersji, które budzi postać nieżyjącego kapelana gdańskiej "Solidarności". Według medialnych doniesień, ksiądz Jankowski miał m.in. molestować dzieci. 

Więcej o: