Witold Waszczykowski, były szef MSZ, był w piątek gościem porannej rozmowy RMF FM. Rozmawiał z prowadzącym m.in. o sytuacji finansowej polskich nauczycieli.
Całym sercem jestem za tym, żeby nauczyciele zarabiali znacząco więcej. Jeśli pojawiłby się jakiś projekt rządowy w Sejmie, to chętnie bym za nim zagłosował
- zadeklarował były minister Waszczykowski.
Zdradził również, że jego żona jest nauczycielką. Prowadzący Robert Mazurek dopytywał byłego ministra, ile zatem zarabia jego partnerka. Witold Waszczykowski unikał odpowiedzi: - Nie powiem, bo się wstydzę - powiedział.
Przypominamy, że Związek Nauczycielstwa Polskiego na 8 kwietnia 2019 roku zapowiedział ogólnopolski strajk nauczycieli. Pedagodzy domagają się przede wszystkim podwyżek. O możliwych protestach mówiło się już od kilku tygodni, ale atmosferę podgrzała "piątka Kaczyńskiego" - lista propozycji wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Wśród projektów nie było miejsca na podwyżki dla nauczycieli.
W "piątce Kaczyńskiego" nie znalazła się również żadna propozycja dla osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów, co także oburzyło środowisko. Ta grupa społeczna również zapowiada protesty - mają odbyć się w okolicach daty wyborów do Parlamentu Europejskiego.