Szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski w weekend na antenie radiowej Trójki skomentował zapowiadany protest nauczycieli, który najprawdopodobniej odbędzie się w kwietniu.
- Nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie. W związku z powyższym także te transfery, które są dzisiaj dokonywane, np. dla rodzin polskich – 500 plus – to też dotyczy nauczycieli. PiS daje pieniądze nauczycielom, bo daje wszystkim Polakom - powiedział Szczerski.
Słowa wywołały wiele kontrowersji. Odniósł się do nich również gość Poranka 8.30 Gazeta.pl europoseł Kazimierz Michał Ujazdowski. - To więcej niż złe słowa. Każda władza popełnia ciężki błąd, jeśli okazuje arogancję i poczucie wyższości wobec grup społecznych, jeśli nie okazuje szacunku - mówił polityk.
- Powinien przeprosić, mieć poczucie odpowiedzialności za słowo - dodał Kazimierz Michał Ujazdowski. Zaznaczył, że "rząd postępuje niesprawiedliwie w sferze polityki społecznej".
Polityk zapowiedział, że nie wystartuje w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nie wykluczył jednak, że będzie kandydował w jesiennych wyborach do Sejmu lub Senatu.
Kazimierz Michał Ujazdowski odniósł się również do sobotniego wywiadu w RMF FM z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Lider partii rządzącej stwierdził, że śledztwo dotyczące afery wokół spółki Srebrna "nie ma sensu".
- To jest sygnał ze strony Jarosława Kaczyńskiego: nie życzę sobie postępowania prokuratorskiego w tej sprawie - mówił Ujazdowski w Gazeta.pl
- Konieczne jest uwolnienie Polski od PiS, bez tego uwolnienia nie będą działały cywilizowane zasady. Jednym z elementów absolutnie podstawowych demokracji konstytucyjnej, pluralistycznej jest to, że rządzący podlegają ocenie i obowiązuje równość wobec prawa - podkreślił.
Codziennie o 8:30 zapraszamy na poranną rozmowę Gazeta.pl. Gospodarze programu - Piotr Maślak i Łukasz Kijek - od poniedziałku do piątku rozmawiają z najważniejszymi postaciami ze sceny politycznej.
Piotr Maślak/Łukasz Kijek Fot. Gazeta.pl