KE: Polska powinna wstrzymać prace przy przekopie Mierzei. Ministerstwo podało nieprawdę?

Komisja Europejska poinformowała, że do czasu wyjaśnienia wątpliwości środowiskowych Polska nie powinna podejmować żadnych prac przy przekopie Mierzei Wiślanej. Co innego podawało wcześniej Ministerstwo Gospodarski Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Zobacz wideo

Jeden z unijnych urzędników przesłał komentarz dziennikarzom po piątkowych rozmowach w Brukseli ekspertów z Polski i Komisji Europejskiej. Podkreślił, że Komisja nie potwierdziła konieczności budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną wbrew temu, o czym informowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Biuro prasowe resortu, a za nim media, podawał kilka godzin wcześniej, że przedstawiciele KE zgodzili się z koniecznością budowy przekopu kanału przez Mierzeję, ale poprosili o kontynuacje rozmów, by omówić kwestie techniczne.

Polska uważa, że nie potrzebuje zgody

W oświadczeniu, które Komisja Europejska przesłała dziennikarzom, napisano, że unijni eksperci otrzymali dziś wyjaśnienia dotyczące uzasadnienia inwestycji i przypomnieli procedurę dotyczącą konieczności autoryzacji tego typu projektów, włączając w to wymóg formalnej decyzji Komisji. Polska uważa, że nie musi prosić o autoryzację, bo inwestycja nie ma znacznego wpływu na środowisko.

Teraz Komisja przeanalizuje dodatkowe informacje przekazane przez polskie władze, a rozmowy techniczne będą kontynuowane. W momencie, w którym projekt zostanie formalnie Komisji przekazany, oceni ona go pod kątem zgodności z unijnym prawem - powiedział jeden z urzędników w Brukseli. Po piątkowych rozmowach poinformowano, że nowe terminy spotkań zostaną wyznaczone w najbliższym czasie, a na nich mają być omówione kolejne kwestie techniczne. 

Bruksela nie jest przeciwko, ale ma wątpliwości

Urzędnicy w Komisji Europejskiej do tej pory zastrzegali, że Bruksela nie jest przeciwko samej inwestycji i w rozmowach dotyczących chociażby kwestii bezpieczeństwa przyznaje, że sprawa dla Polski jest ważna. - Architektura bezpieczeństwa zwłaszcza na wschodzie w ostatnich latach zmieniła się - powiedział niedawno brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych urzędników. Eksperci w Komisji przyznają, że racjonalnie brzmią także argumenty ekonomiczne dotyczące poprawy funkcjonowania portu w Elblągu.

Jednak Komisja ma wątpliwości dotyczące oddziaływania na środowisko. Podobno dziś część wątpliwości została rozwiana, ale sprawa jeszcze nie jest zakończona. - Nie wystarczyło przewidzianego czasu na omówienie wszystkiego - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów. Komisja do tej pory uważała, że potrzebne są większe środki kompensacyjne, które złagodzą negatywny wpływ inwestycji na środowisko. Zdaniem Komisji nie wystarczy sztuczna wyspa na Zalewie Wiślanym.

Więcej o: