Piotr Guział karierę w warszawskim samorządzie rozpoczął ponad 20 lat temu i związany był głównie z Ursynowem - był radnym, a w latach 2010-2014 także burmistrzem dzielnicy. W zeszłorocznych wyborach próbował swoich sił jako kandydat na stanowisko prezydenta Warszawy, ale w trakcie kampanii postanowił się wycofać i dołączyć do zespołu Patryka Jakiego. Kandydat Zjednoczonej Prawicy chciał, aby samorządowiec z Ursynowa został jego zastępcą.
Plany się jednak nie ziściły, ponieważ prezydentem stolicy został Rafał Trzaskowski - wygrał już w pierwszej turze. Po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych w internecie krążyło nagranie, na którym widać, że Piotr Guział mocno przeżył przegraną Patryka Jakiego.
Nie dość, że Piotr Guział nie został wiceprezydentem Warszawy, to nie otrzymał też mandatu radnego Ursynowa, o który również się starał.
Teraz jednak, jak podaje "Puls Biznesu", Guział został powołany do rady nadzorczej państwowej spółki Exatel. To operator telekomunikacyjny, którego właścicielem jest Skarb Państwa, a nadzór sprawuje nad nim Ministerstwo Obrony Narodowej.