Piotr Duda złożył kwiaty przed cokołem pomnika ks. Henryka Jankowskiego. "Prałat tu był i będzie"

- Chamstwo, chuligaństwo, wandalizm - tak przewrócenie pomnika ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku skomentował przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Działacz w czwartek złożył kwiaty przed cokołem i stwierdził, że pomnik powinien wrócić na swoje miejsce.
Zobacz wideo

Przewodniczący NSZZ "Solidarność Piotr Duda w czwartek po południu pojawił się przed cokołem obalonego pomnika ks. Henryka Jankowskiego i złożył tam wieniec.

- Prałat tu był i będzie, i nic tego nie zmieni. Niech ci tchórze, którzy przyjeżdżają w nocy, przyjdą w dzień. My na nich zaczekamy - mówił Duda, cytowany przez portal Polsatnews.pl. Usunięcie pomnika nazwał "chamstwem, chuligaństwem i wandalizmem".

 

- Oczekiwałem od władz miasta Gdańska, które szczycą się, że jest miastem wolności, solidarności, potępienia tego czynu, tego wandalizmu - powiedział. Zaznaczył, że liczy na to, że "prokuratura i policja staną na wysokości zadania".

Ks. Henryk Jankowski. Obalenie pomnika w Gdańsku

Monument przedstawiający ks. Henryka Jankowskiego, stojący w pobliżu kościoła świętej Brygidy, został przewrócony w nocy przez trzech mężczyzn, którzy sami poinformowali o tym policję. Na miejscu pojawiły się miejskie służby, które chciały zabrać zniszczony pomnik do magazynu. Zablokowali to jednak członkowie "Solidarności". Miasto postanowiło więc oddać pomnik społecznemu komitetowi.

Przewodniczący komitetu budowy pomnika i jednocześnie przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Krzysztof Dośla powiedział, że już w piątek monument może wrócić na swoje miejsce.

"Pomnik kapelana NSZZ "Solidarność" został postawiony przez komitet społeczny dzięki pieniądzom ofiarodawców i nie jest własnością miasta" - podkreśla Dośla w komunikacie opublikowanym na stronie związku zawodowego.

Ks. Henryk Jankowski. Medialne doniesienia ws. duchownego

W ostatnim czasie o zmarłym ponad 8 lat temu prałacie Henryku Jankowskim było głośno za sprawą grudniowego reportażu w "Dużym Formacie", magazynie "Gazecie Wyborczej", przedstawiającego świadectwa osób, które miały jako dziecko paść ofiarą molestowania seksualnego przez księdza. Po opublikowaniu reportażu, ujawniło się więcej osób twierdzących, że były przez niego napastowane.

W pobliżu ustawionego w 2012 roku pomnika kilkukrotnie odbywały się demonstracje - żądające między innymi usunięcia go. Potrzebę przeniesienia monumentu deklarował także zamordowany w styczniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Ratusz o pomniku ks. Henryka Jankowskiego

Rzeczniczka gdańskiego Ratusza Magdalena Skorupka-Kaczmarek powiedziała, że miasto - choć staje po stronie ofiar i współczuje im - nie zgadza się na akty wandalizmu takie jak przewrócenie pomnika. Dodała, że miasto chce usunąć pomnik księdza Henryka Jankowskiego, ale z "kulturą i uszanowaniem procedur".

Rzeczniczka gdańskiego Ratusza przypomniała, że Rada Miasta Gdańska ma zajmować się projektami uchwał w sprawie: usunięcia z nazwy skweru imienia i nazwiska prałata oraz pozbawienia księdza Jankowskiego tytułu honorowego obywatela Gdańska.

Zobacz wideo
Więcej o: