1 września 2019 roku przypada 80. rocznica wybuchu II wojny światowej. Prezydentowi Andrzejowi Dudzie bardzo zależy na tym, aby okrągła rocznica była zorganizowana z pompą i żeby było o niej głośno.
Jednym z najważniejszych elementów 80. rocznicy są obchody na Westerplatte. Jak podaje "Fakt", anonimowy informator z Kancelarii Prezydenta przyznaje, że wszyscy bardzo liczą na to, że Donald Trump zaszczyci je swoją obecnością. Na razie nikt oficjalnie nie potwierdza tej informacji, a sam prezydent USA nie odpowiedział jeszcze na zaproszenie.
Dlaczego władzy tak zależy na obecności światowego polityka? Jak pisze "Fakt", rząd i prezydent chcą przyćmić w ten sposób obchody 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku, organizowane przez samorządowe władze Gdańska. Te także mają odbywać się z wielką pompą, a pomoc przy zapraszaniu gości zaoferował Donald Tusk. Władze państwowe chcą, aby po 1 września 2019 nikt już nie pamiętał o czerwcowej rocznicy. Gwarancją takiego obrotu spraw miałaby być obecność Trumpa.