"Taśmy Kaczyńskiego" ujawnione przez "Gazetę Wyborczą" sprawiły, że ponownie zainteresowano się spółką Srebrna i ludźmi z otoczenia prezesa Prawa i Sprawiedliwości. "Super Express" wziął pod lupę Jacka Cieślikowskiego, wieloletniego kierowcę Jarosława Kaczyńskiego, a także warszawskiego radnego i członka zarządu wspomnianej spółki.
Choć Cieślikowski znany jest najbardziej właśnie ze swojej roli kierowcy prezesa PiS, i to on wozi Kaczyńskiego, oficjalnie w partii jego funkcja brzmi: asystent prezesa partii ds. koordynacji struktur w terenie oraz główny specjalista ds. floty i logistyki.
Poza tym Cieślikowski jest też prezesem spółki Geranium. 46-latek - jak wynika z jego oświadczenia majątkowego - jak dotąd zebrał majątek ponad 337 tys. zł, ma też trzy domy (warte około miliona złotych, w przypadku największego jest współwłaścicielem połowy) i działki warte 1,6 miliona złotych.
Fragment oświadczenia majątkowego warszawskiego radnego Jacka Cieślikowskiego BIP Warszawa
Jacek Cieślikowski jako członek zarządu Srebrnej zarobił w rok ponad 15 tys. zł, w spółce Geranium - 16 tys. zł, ma jeszcze dwie umowy o pracę i dwie na zlecenie. Łącznie w 2018 roku zarobił około 203 tys. zł (brutto), co daje blisko 17 tys. zł miesięcznie.
"Super Express" dotarł też do informacji na temat wynagrodzeń w samej Srebrnej. W 2017 roku w spółce zatrudnionych na umowę o prace było 16 osób, a na ich wynagrodzenia wydano 1,896 miliona złotych. Dodatkowo na pensje zarządu i rady nadzorczej to niewiele ponad 506 tys. zł.