Przerwano prace nad ustawą o jawności życia publicznego. "Rz": Mogła zaszkodzić Kaczyńskiemu

Jak informuje "Rzeczpospolita", prace nad ustawą o jawności życia publicznego zostały przerwane. Z informacji dziennika wynika, że ma to związek z rozmowami Jarosława Kaczyńskiego z biznesmenem Geraldem Birgfellnerem ws. budowy wieżowca przy ul. Srebrnej.
Zobacz wideo

Jarosław Kaczyński miał reprezentować Barbarę Skrzypek, czyli wieloletnią pracownicę biura PiS, posiadającą udziały spółki Srebrna, na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników. "2 lutego 2018 roku Kaczyński przewodził zgromadzeniu, które wyraziło formalną zgodę na realizację przedsięwzięcia deweloperskiego" - czytamy w "Rzeczpospolitej" Mniej więcej w tym czasie przerwano prace nad ustawą o jawności życia publicznego.

"Rzeczpospolita" zauważa, że rola Kaczyńskiego jest to legalna - ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora zabrania parlamentarzystom prowadzenia działalności gospodarczej, ale tylko w przypadku mienia państwowego lub komunalnego. Gdyby nowa ustawa weszła w życie, posłowie mieliby zakaz pełnienia funkcji, w tym pełnomocnika i przedstawiciela, również w prywatnych spółkach.

Przepis ten znalazł się w pierwszej wersji projektu ustawy, która miała zastąpić kilka dotychczasowych ustaw, zniknął 12 grudnia 2017 roku, czyli niewiele ponad miesiąc przed nadzwyczajnym zgromadzeniem wspólników Srebrnej. "Rzeczpospolita" nie uzyskała odpowiedzi na pytania w tej sprawie. Jeszcze w sierpniu podawano, że wycofanie prac jest związane z koniecznością "dokonania dodatkowych ustaleń". 

Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy "mogła istnieć korelacja między działalnością biznesową prezesa PiS a wstrzymaniem prac nad projektem". Z kolei Krzysztof Izdebski z fundacji ePaństwo ma wątpliwości, czy chodzi własnie o Kaczyńskiego. - Rezygnacja z tego przepisu mogła mieć za to związek z sytuacją któregoś z innych posłów - ocenił.

Taśmy Kaczyńskiego

- Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie - mówi Jarosław Kaczyński na nagraniu ujawnionym przez "Gazetę Wyborczą". Opisuje ona, jak prezes PiS na zamkniętym spotkaniu negocjował w sprawie wartej 1,3 mld zł inwestycji związanej z PiS spółki Srebrna. 

Większościowym udziałowcem Srebrnej jest Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński jest członkiem rady fundacji.

Czytaj więcej o sprawie:

Więcej o: