Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek w czwartek udostępniła na Twitterze mema, na którym porównano zdjęcia domu Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu do domów m.in. Tomasza Lisa i Radosława Sikorskiego. "Internauci szybko porównali, jak mieszka 'bogacz' J.Kaczyński i 'BIEDACY' z totalnej opozycji oraz środowisko, które ją wspiera" - napisała na Twitterze [pisownia oryginalna - red.].
Znalazła się tam również fotografia okazałego budynku z podpisem "Namiot Jurka Owsiaka". Tymczasem wbrew temu, co sugerował mem, nie był to dom lidera WOŚP, a Uniwersytet WOŚP w Ośrodku Szkoleniowym Szadowo-Młyn, w którym fundacja prowadzi m.in. zajęcia dla wolontariuszy.
Ja, Jurek Owsiak, proszę o natychmiastowe przeprosiny za "namiot Jurka Owsiaka". Po prostu słowo "przepraszam" - i odpuszczam! To prosty zabieg, który proszę uczynić na swoim Twitterze
- zareagował we wpisie na Facebooku Jerzy Owsiak.
Beata Mazurek ostatecznie przyznała się do błędu. We wpisie na Twitterze zasugerowała jednak, że dzięki niej cała sytuacja wyszła liderowi WOŚP na dobre.
"Panie Jerzy Owsiak, po zapewnieniu, że jest to Uniwersytet WOŚP do celów edukacyjnych, przepraszam za podanie informacji, która notabene od dłuższego czasu funkcjonuje w internecie; cieszę się, że dzięki mojemu wpisowi zyskał Pan możliwość wyjaśnienia tej sprawy" - napisała Mazurek.