Informacje podaje m.in. RMF FM. Były rzecznik MON Bartłomiej M. oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. byli ostatnimi, których przesłuchiwano po zatrzymaniu w poniedziałek. Łącznie w sprawie niegospodarności w Polskiej Grupie Zbrojeniowej zatrzymano sześć osób. Były rzecznik MON Bartłomiej M., a jednocześnie były członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., został zatrzymany wczoraj przez CBA. Oprócz niego zatrzymano pięć innych osób: byłego członku zarządu spółki PGZ S.A. Radosława O., byłego parlamentarzystę Mariusza Antoniego K., dwóch byłych dyrektorów PGZ oraz byłego pracownika Ministerstwa Obrony Narodowej. Zarzuca im się niegospodarność w resorcie obrony.
Do sądu skierowano wnioski o trzymiesięczny areszt dla członka zarządu PGZ Radosława O., b. dyrektora marketingu PGZ Roberta K. oraz byłego dyrektora wykonawczego tej firmy Robert Sz.
Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło w sprawie przeszukiwania w 30 lokalizacjach. Prowadzone śledztwo dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A. W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Przychody Polskiej Grupy Zbrojeniowej za rok 2017 r. wyniosły niemal 5 mld zł. Spółka odnotowała stratę na poziomie 112 mln zł.