Kontrowersyjne wpisy rzecznika Trzaskowskiego. "Bartek, a Ty jeszcze 'nawilżasz', czy już nie?"

"Znowu pała, Panie Kaleta" - tymi słowami do radnego PiS zwraca się na Twitterze rzecznik stołecznego ratusza Kamil Dąbrowa. Publicyści oceniają, że zachowanie urzędnika jest co najmniej niestosowne. Ten nie widzi w swoich wpisach niczego złego.
Zobacz wideo

Kamil Dąbrowa, do niedawna publicysta "Szkła Kontaktowego" w TVN24 i szef Meloradia, od stycznia pełni funkcję wicedyrektora biura marketingu w warszawskim ratuszu. Oznacza to, że jest również rzecznikiem prasowym urzędu miasta i prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Przed objęciem stanowiska Dąbrowa często zamieszczał kontrowersyjne wpisy na Twitterze. Mimo nowej urzędniczej funkcji nie zrezygnował z dawnego stylu komentowania rzeczywistości.

Gdy radny PiS Sebastian Kaleta zapytał rzecznika ratusza na Twitterze o odprawę dla zatrudnionej w ZTM byłej szefowej gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz, Kamil Dąbrowa poinformował, iż odprawy nie otrzymała. Dodał przy tym: "znowu pała, Panie Kaleta".

Zwrot "znowu pała, Panie Kaleta" pojawiał się także w kilku innych twittach Dąbrowy, w których odnosił się do komentarzy radnego PiS.

Z kolei do prezentera TVP Krzysztofa Ziemca Dąbrowa zwrócił się w jednym z wpisów słowami: "Krzysiu, wyluzuj. Przyjedź na narty na Kaczkę do Uzdrowiska Świeradów, to Cię natrę śniegiem".

Kamil Dąbrowa skomentował także słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że "rok po roku Polska jest krajem coraz bardziej liczącym się na arenie międzynarodowej".

"Heheszkowiec! Myślałem, że spadnę z krzesła. Zaklęcia nic nie dają gdy rzeczywistość skrzeczy" - napisał rzecznik ratusza.

Gdy były rzecznik ministerstwa sportu Bartosz Zbroja zwrócił Dąbrowie uwagę, ten odpowiedział: "Bartek, a Ty jeszcze 'nawilżasz' czy już nie?".

Nawiązał tym samym do sondy, którą Zbroja umieścił trzy lata temu na Twitterze. Pytał wówczas użytkowników, które z mediów przyznając nagrody politykom PiS najbardziej próbuje przypodobać się ekipie rządzącej. Pytanie brzmiało wówczas: "Kto najlepiej nawilżył". Po aferze związanej z sondą Bartosz Zbroja zrezygnował ze stanowiska.

"Pan rzecznik się rozkręca"

Dziennikarze i publicyści zwracają uwagę, że zachowanie Dąbrowy na Twitterze jest co najmniej niestosowne.

"Szkoda, że pan rzecznik nie jest tak aktywny w kontaktach z dziennikarzami. Ostatnio słyszałem historię, jak reporter przez pół dnia próbował się do niego dodzwonić" - napisał Michał Olech z portalu 300polityka.pl.

"Będzie zabawnie. Pan rzecznik się rozkręca" - napisała Dominika Długosz, do niedawna związana z telewizją Polsat.

"Rzecznik, który staje się tematem - jak Kamil Dąbrowa, albo przestaje szybko być tematem, albo rzecznikiem. Proste" - stwierdził Michał Kolanko z "Rzeczpospolitej".

"Pracuję jako dziennikarz już prawie ćwierć wieku i naprawdę z wieloma rzecznikami prasowymi miałem do czynienia. Takiego stylu, w jakim sprawuje funkcję pan Kamil Dąbrowa, to jednak jeszcze nie widziałem" - napisał Sławomir Wikariak z "Dziennika Gazety Prawnej".

Kamil Dąbrowa nie zamierza przestać

- Nie uważam, abym przekroczył jakąkolwiek normę przyzwoitości. Jeśli uważam coś za śmieszne, głupie lub irytujące, to zamierzam to komentować - skomentował w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Kamil Dąbrowa.

Jak dodał, nie wyklucza założenia osobnego konta na Twitterze, w którym występowałby jedynie jako rzecznik stołecznego ratusza.

Zobacz wideo
Więcej o: