Senat po burzliwych obradach ostatecznie przyjął uchwałę upamiętniającą prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Za uchwałą zagłosowało 85 senatorów, przeciwny był jeden senator, żaden się nie wstrzymał. Pełną treść można przeczytać tutaj >>>
14 stycznia 2019 roku zmarł w wyniku ciężkich ran zadanych przez zamachowca Paweł Adamowicz długoletni Prezydent Gdańska, samorządowiec i działacz demokratycznej opozycji. Zginął w czasie wystąpienia na zgromadzeniu publicznym w Gdańsku, na którym jego mieszkańcy wyrażali swoją solidarność z potrzebującymi w naszym kraju. Ta tragiczna śmierć wstrząsnęła Polską i odbiła się szerokim echem za granicą, wywołując współczucie dla Bliskich Zmarłego Prezydenta oraz powszechne potępienie zbrodni, której padł ofiarą
- czytamy w treści uchwały. W dokumencie znalazła się także krótka biografia Pawła Adamowicza: informacje o jego działalności w opozycji demokratycznej w okresie PRL-u, uczestnictwie w strajkach, a także o późniejszej pracy w samorządzie.
Budował przyszłość Gdańska, nie zapominając, jak ważne dla współczesnych są historia i korzenie. Świadomy, że dzieło „Solidarności” ma wymiar uniwersalny, którego nie można roztrwonić ani o którym nie można zapomnieć, zaangażował się w tworzenie Europejskiego Centrum Solidarności
- brzmi fragment uchwały.
Senatorowie klubu PO złożyli wcześniej własny projekt uchwały, a drugi zaproponowali senatorowie PiS. W środę doszło do nieformalnej narady, podczas której przedstawiciele klubów próbowali ustalić wspólną wersję. Ta jednak nie zyskała poparcia Prawa i Sprawiedliwości, w związku z czym znów powrócono do dyskusji nad dwoma odrębnymi uchwałami.
W proponowanej początkowo przez PiS uchwale zabrakło m.in. informacji o działalności opozycyjnej i samorządowej Pawła Adamowicza. Z kolei w uchwale PO można było przeczytać, że do morderstwa doszło w dniu, w którym "mieszkańcy Gdańska i Polski "dzielili się dobrem", jak w ostatnich słowach powiedział Paweł Adamowicz".
"Był dobrym i wrażliwym człowiekiem z naturalną otwartością na losy innych ludzi i troską o nich. Wspaniały mąż, ojciec, syn, brat i przyjaciel" - pisali senatorowie PO.
Ostateczny projekt uchwały zawiera dwa akapity bezpośrednio pochodzące z projektu uchwały autorstwa klubu PO, pozostała część - z projektu PiS.
- Myślę, że klub Platformy Obywatelskiej miał koncepcję uchwały dużo bardziej rozbudowanej, uchwały zawierającej również pewne odniesienia o charakterze emocjonalnym, ocennym, uchwały mocniej gloryfikującej tę postać, ustawiającej ją na piedestale pośród polityków, osób sprawujących funkcje publiczne w ostatnich latach w Polsce
- mówił w trakcie debaty na temat projektu uchwały senator PiS Marek Pęk.
- W tekście nie ma ani słowa o tym, że Senat oddaje hołd czy Senat potępia ten okrutny mord - zauważał z kolei senator PO Sławomir Rybicki.
- Ważna jest też symbolika dnia, w którym ten okrutny zamach się wydarzy. (...) Polacy i świat wiedzą, że ten mord został dokonany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (...). Wystąpiliśmy z propozycją kompromisową, aby opisać to wydarzenie i ten symboliczny charakter tego dramatu w taki oto sposób, że to był dzień, w którym mieszkańcy Gdańska i Polski "dzielili się dobrem", jak w swych ostatnich słowach powiedział Paweł Adamowicz - dodał senator PO.