Od jakiegoś czasu w programie publicystycznym TVP Info "Minęła 20" można oglądać krótkie animacje, których autorką jest Barbara Piela. Wcześniej ich bohaterami byli już Donald Tusk, Rafał Trzaskowski, Grzegorz Schetyna czy Adam Michnik. Teraz przyszła pora na Jerzego Owsiaka i Hannę Gronkiewicz-Waltz.
W najnowszej odsłonie plastusiowych opowieści mogliśmy obejrzeć fantazję na temat działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której finał odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Odcinek z 10 stycznia nosi nazwę "Metoda 'na siema'".
Autorka sugeruje w niej, że Jerzy Owsiak to kukiełka nakręcana przez byłą prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Barbara Piela pokazuje alternatywną wersję rzeczywistości, w której Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, to inicjatywa, która została stworzona po to, aby Gronkiewicz-Waltz mogła się wzbogacić.
Kukiełka Hanny Gronkiewicz-Waltz buduje kukiełkę Jerzego Owsiaka, a następnie ją nakręca. Zebrane pieniądze trafiają potem do prywatnego worka byłej prezydent Warszawy. Mamy również scenę z kwestowania - wolontariuszka stoi na mrozie z puszką WOŚP, a Jerzy Owsiak siedzi na ławce pod kołdrą. Zdaje się również, że autorka sugeruje, że plastusiowy Jerzy Owsiak nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest sterowany przez plastusiową Gronkiewicz-Waltz. Denerwuje się, gdy ta zbiera pieniądze, ale plastusiowa postać ma na to sposób - wyjąć klucz do nakręcania.
Wiele osób zwróciło również uwagę na to, że na pokazanym w animacji banknocie 200-złotowym zamiast trójkąta znajduje się gwiazda Dawida. "Przekaz jest prosty – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to sposób na wyciąganie pieniędzy przez żydowską grupę wpływu" - interpretuje OKO.press. Ludzie są oburzeni symbolem gwiazdy Dawida. Część z nich zapowiada już, że będzie składać skargi do KRRiT oraz instytucji izraelskich.
Do 200-złotowego banknotu z gwiazdą Dawida odniosła się sama autorka. Zaznaczyła, że żadne skojarzenia nie były celowe oraz przeprosiła, jeśli nieświadomie coś zasugerowała. "Ten banknot ma 2 cm, nie sposób dojrzeć gołym okiem, co na nim dokładnie jest" - napisała.
Animację "Metoda 'na siema'" można obejrzeć na Twitterze autorki. jak nie trudno się domyślić nowe dzieło Barbary Pieli oburzyło osoby, które je tam obejrzało.
Obrzydliwe. Nie dajesz, nie przeszkadzaj.
Tyle wysiłku, żeby wydalić z siebie taką kupę zawiści i podłości. Naprawdę wyjątkowo mały i nikczemny z pani człowiek. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej, a takie seanse nienawiści tylko nas mobilizacją. Współczuję.
Ohydna kreacja podłej kreatury. Kakofonia nienawiści do Orkiestry.
Jest tyle sprzętu medycznego w szpitalach, każdy z nas lub naszych bliskich mógł lub może z niego korzystać. Nie będę oceniał tego typu filmów, tak jak i ich autorów. Oby nikt nie był zmuszony losem do refleksji.
Wśród komentarzy są jednak i takie, które chwalą pracę pani Barbary. "Cudne" - piszą. "Jak zawsze w punkt" - dodają.