Jak podaje Polsatnews.pl, w czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu poprzedniej instancji uniewinniający Władysława Frasyniuka od zarzutu wprowadzenia w błąd policjanta "co do tożsamości własnej osoby".
Chodziło o incydent w 10 lipca 2017 roku. Władysław Frasyniuk uczestniczył wtedy w obchodach miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie. W pewnym momencie został poproszony przez policjanta o wylegitymowanie się. Frasyniuk przedstawił się wtedy fałszywym imieniem i nazwiskiem. "Jan Józef Grzyb" - powiedział.
Sprawa trafiła do sądu. W sierpniu 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uniewinnił Władysława Frasyniuka. Dziś sąd okręgowy podtrzymał tę decyzję.
Na czwartkowej rozprawie sędzia tłumaczył swoją decyzję tym, że Władysław Frasyniuk nie został poinformowany przez funkcjonariusza policji o konsekwencjach wynikających z odmowy podania policjantowi danych osobowych. Dodał, że oskarżony jest z zawodu mechanikiem samochodowym i przedsiębiorcą - nie musi znać przepisów prawa.
- Nie jest prawnikiem, a zatem wiedza, która jest fundamentalna dla funkcjonariusza policji, nie jest fundamentalną wiedzą naszego pana obwinionego - mówił sąd.