Kolejne zarzuty dla Stanisława Gawłowskiego. Dotyczą korupcji i prania pieniędzy

Prokuratura postawiła Stanisławowi Gawłowskiemu kolejne zarzuty. Dotyczą popełnienia dwóch przestępstw, w tym jednego o charakterze korupcyjnym.

Zdaniem śledczych materiał dowodowy wskazuje na to, że poseł PO Stanisław Gawłowski, pełniąc funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska za czasów rządów PO-PSL, przyjął korzyści majątkowe i osobiste, a także brał udział w praniu brudnych pieniędzy.

Prokuratura postawiła Stanisławowi Gawłowskiemu dwa kolejne zarzuty

Zdaniem śledczych Gawłowski przyjął łapówkę w wysokości co najmniej 300 tys. zł. Drugi zarzut - prania brudnych pieniędzy - dotyczy 200 tys. zł.

Jak ustalili prokuratorzy Stanisław G. podjął czynności mające na celu udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia pochodzenia przyjętej uprzednio w formie łapówki nieruchomości położonej w miejscowości Boi w Chorwacji.

- czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Prokuratura uzupełniła posłowi PO zarzuty także o ujawnienie nieuprawnionej osobie informacji niejawnej o klauzuli „zastrzeżone”. Chodzi o pismo szefa ABW do ministra środowiska, które Gawłowski miał przekazać innym osobom.

Prokurator uzupełnił także ogłoszony wcześniej zarzut dot. przyjęcia łapówki od Krzysztofa B. w wysokości 405 tys. zł, a nie jak wcześniej podejrzewano - 170 tys. zł.

Prokuratura zabezpieczyła cztery nieruchomości należące do Gawłowskiego

Prokuratura poinformowała także o zabezpieczeniu mienia podejrzanego na poczet grożącej mu kary grzywny w wysokości co najmniej 840 tys. zł, a także przepadku korzyści majątkowych pochodzących z przestępstwa - w wysokości co najmniej 733 tys. zł, a także kosztów sądowych w wysokości co najmniej 10 tys. zł. W związku z tym śledczy obciążyli hipoteką cztery nieruchomości Stanisława Gawłowskiego, a także wydali zakaz zbywania i obciążania dwóch kolejnych nieruchomości należących do posła PO, w tym jednej w Chorwacji.

Czyny, które zostały uzupełnione Stanisławowi Gawłowskiemu z art. 228 par. 1, 3 i 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k. zagrożone są karą od lat 2 do 12 lat pozbawienia wolności, czyn z art. 299 par. 1, 5 i 6 k.k. w zw. z art. 12 k.k. zagrożony jest karą od roku do lat 10 pozbawienia wolności, natomiast czyn art. 266 § 2 k.k. jest zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności

- czytamy w komunikacie prokuratury.

Przypomnijmy, że wcześniej prokuratura postawiła Stanisławowi Gawłowskiemu pięć zarzutów, powiązanych m.in. ze śledztwem w sprawie tzw. afery melioracyjnej, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Od 15 kwietnia poseł PO przebywał w areszcie, który opuścił 12 lipca.

Zdaniem prokuratury Gawłowski miał przyjąć co najmniej 170 tys. zł łapówki (właśnie ten zarzut uzupełniono w czwartek), a także dwa zegarki o wartości prawie 25 tys. zł.

Gawłowski wielokrotnie zapewniał, że jest niewinny. Śledczy z kolei zapowiadali, że postawią posłowi PO kolejne zarzuty.