Jak donosi nasz dziennikarz Patryk Strzałkowski, Polska otrzymała nagrodę "Skamieliny Roku" od organizacji CAN EUROPE walczącej o przeciwdziałanie postępującym zmianom klimatycznym. Nagrodę dostaliśmy za bycie "najgorszym krajem na COP24".
To nie nasza pierwsza Skamielina. Już pierwszego dnia szczytu w Katowicach Polska dostała "Skamielinę Dnia". Antynagrodę przyznano m.in. za słowa Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego.
Polska "Skamieliną Roku" na COP24
Zwycięzcą po raz kolejny jest... Polska za to, że cały czas trzyma się swojego uzależnienia od węgla. Polska nadal buduje nowe kopalnie węgla i wydaje miliony euro na dopłaty do węgla. Kiepsko sprawdza się też jako lider negocjacji na COP24
- napisano o powodach przyznania nagrody.
Patryk Strzałkowski dodaje, że głównie dostaje się rządowi i prezydentowi, nie Michałowi Kurtyce - prezesowi COP24 i sekretarzowi stanu w Ministerstwie Środowiska.
Organizatorzy COP24 w Katowicach zdają się tym jednak nie przejmować. Na oficjalnym profilu wszystko wygląda tak, jakby nic się nie stało.
"Polska właśnie dostała antynagrodę szczytu, a na oficjalnym koncie COP24 chwalą się... dniem "czystych paliw kopalnych" w polskim pawilonie" - pisze Strzałkowski.
"Skamielina Roku" dla Polski to nie jedyna nagroda, którą przyznała dziś organizacja CAN EUROPE. Wyjątkowo przyznano również pozytywną nagrodę "Promyczek Dnia". Tę otrzymały Kraje Pacyfiku, ponieważ "negocjują ze spokojem, choć są najbardziej zagrożone".
"Skamielinę Roku" przyznaje się od 1999 roku. Po raz pierwszy wręczono ją podczas szczytu w Bonn. Zwycięzców wybierają członkowie CAN - głosują na kraje, które są "najlepsze" w blokowaniu postępu negocjacji.
