Gościem Piotra Maślaka w porannej rozmowie Gazeta.pl była Katarzyna Lubnauer. Szefowa Nowoczesnej mówiła m.in. o przejściu Kamili Gasiuk-Pihowicz do klubu PO-KO.
- Być może PO dowiedziała się od Kamili Gasiuk-Pihowicz, że jest ona w stanie przeciągnąć cały klub – powiedziała szefowa Nowoczesnej. – Nie powinniśmy sprawiać, że wyborcy nie wiedzą o co chodzi. Powinniśmy budować, nie rujnować – dodała i podkreśliła, że ruch należy teraz do PO – To oni muszą odbudować zaufanie – powiedziała Lubnauer.
Szefowa Nowoczesnej skomentowała też słowa Zbigniewa Ziobry o Wojciechu Kwaśniaku, który stwierdził, że do jego pobicia doszło być może dlatego, bo „Komisja Nadzoru Finansowego przez lata rozzuchwalała przestępców”.
- To takie zakłamanie rzeczywistości i obrażanie inteligencji Polaków, że mam wrażenie, że nikt już tego nie kupuje (…) Jeżeli wiemy, że pan Kwaśniak został pobity, bo próbował ujawnić nieprawidłowości, a po drugie wiemy, że to kasa krajowa blokowała wprowadzenie zarządu komisarycznego, a na jej czele stał pan Bierecki, senator PiS-u, to widać, że jest to szyte grubymi nićmi - powiedziała Lubnauer.
Mówienie, że jest jakakolwiek inna afera KNF niż afera PiS jest po prostu obrażaniem inteligencji Polaków
- podkreśliła.
- Dla mnie jest oczywiste, że Zbigniew Ziobro przekroczył kolejne granice ośmieszenia i kompromitacji, wynikające z faktu, że jest politycznym aparatczykiem, oficerem, który ma wykonać określone zadanie - dodała.
Piotr Maślak/Łukasz Kijek Fot. Gazeta.pl
Codziennie o 8:30 zapraszamy na poranną rozmowę Gazeta.pl. Gospodarze programu - Piotr Maślak i Łukasz Kijek - od poniedziałku do piątku rozmawiają z najważniejszymi postaciami ze sceny politycznej.