Kaczyński w Jachrance: To PO łamała konstytucję, a obecne afery to "promil poprzednich"

- Jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny, to nie my złamaliśmy konstytucję. To nasi poprzednicy ją złamali - przekonywał na spotkaniu klubu PiS Jarosław Kaczyński. Mówił, że obecna władza walczy z aferami, w przeciwieństwie do poprzedniej.
Zobacz wideo

Jarosław Kaczyński w Jachrance pod Warszawą na rozpoczęcie dwudniowego posiedzenia klubu PiS wygłosił "specjalne oświadczenie". Na posiedzeniu omawiana ma być przyszłość partii. Przed tym w publicznym wystąpieniu Kaczyński przekonywał, że przed ważnym rokiem wyborczym największym zagrożeniem dla PiS jest obecnie mówienie, że PiS i PO są takie same.  

Kaczyński powiedział, że "być może najgroźniejszym dziś stosowanym rodzajem socjotechniki jest mówienie, że PiS i PO to takie same partie". - To musimy odrzucić - mówił.

Jarosław Kaczyński w Jachrance: "Afer było więcej"

Prezes PiS ocenił, że "są dwie główne różnice" między tymi partiami, w reakcji na afery i w ich skali.

 Po pierwsze jest różnica w reakcji na zło. (...) Nasza działa zgodnie z zasadami prawa, uczciwości i przyzwoitości. Nasi przeciwnicy może często mają te słowa na ustach, ale w praktyce nie ma cienia tego rodzaju działania. To jest ta pierwsza różnica

- mówił Kaczyński. Drugą różnicą ma być skala afer za rządów PiS i PO. - Afera VAT to nie była afera rozproszona, tolerowana przez rząd. To była afera tego rządu. I jest kwestia odpowiedzialności tego rządu i jego szefa. I gdyby to była ta jedna afera, to by starczyło, by mówić, że jest kolosalna różnica. A tych afer było więcej - zapewniał. 

- My z aferami walczymy, jeśli afery się zdarzają, nie lekceważmy tego, ale ich wymiar to nie jest pewnie promil tamtych afer. Całkowicie brak podstaw do mówienia: oni i wy jesteście tacy sami - powiedział Jarosław Kaczyński.  Przypomnę wydarzenia z ostatnich tygodni. Jak szybko ten pan, który jest już tylko prezentowany jedną literą nazwiska, musiał ustąpić - dodał.

"To PO łamało konstytucję"

- Jest kolejna kwestia, już od trzech lat, tego wmawiania, że my łamiemy konstytucję. Tłumaczyliśmy to wielokrotnie. Jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny. To nie my złamaliśmy konstytucję. To nasi poprzednicy ją złamali - mówił prezes PiS.

- To, co zrobiliśmy (w sprawie TK - red. ), robiliśmy w pełnej zgodzie z prawem. Mieliśmy taki obowiązek. Nie mogliśmy tolerować łamania konstytucji - zapewnił.
 - Prawo i Sprawiedliwość w żadnym przypadku konstytucji nie łamało - dodał.

- A jak było z konstytucją przez 8 lat rządów PO-PSL, to wszyscy wiemy. Łamano ją bez przerwy. Łamano też prawa człowieka. Weźmy na przykład operację "widelec". Zatrzymano kilkaset osób, a następnie się nad nimi znęcano. Może nie nad wszystkimi, ale nad znaczną częścią - mówił w trakcie wystąpienia.

- Nie mamy się czego wstydzić. Nie my strzelaliśmy do górników. Nie my otaczaliśmy małe dzieci w wózkach i nie trzymaliśmy ich na upale. Jeśli ktoś w Polsce łamał konstytucję, to robili to nasi przeciwnicy

- stwierdził.

Prezes PiS mówił, że w nadchodzącym roku odbędą się wybory, które "zdecydują o losach Polski" i zapewnił, iż Zjednoczona Prawica dąży do tego, aby Polska osiągnęła poziom życia krajów Europy Zachodniej. Zaznaczył, że aby to się udało, potrzebne są między innymi sprawne państwo i jego instytucje, polityka antykryzysowa, własna waluta i podmiotowa przynależność Polski do Unii Europejskiej.

Zobacz wideo
Więcej o: