Prokuratura wzywa na przesłuchanie, Janusz Palikot się nie stawia. Już po raz trzeci

Janusz Palikot unika stawiania się na wezwania prokuratury - podaje RMF FM. Chodzi o śledztwo w sprawie niezapłacenia przez byłego polityka ponad miliona złotych podatku po sprzedaniu jednej z fabryk alkoholu.
Zobacz wideo

Jak podaje RMF FM, Janusz Palikot nie stawił się już na trzy przesłuchania w prokuraturze, o których terminie - według śledczych - został skutecznie poinformowany.

Janusz Palikot nie stawia się na przesłuchaniach

Pierwsze zarzuty miały zostać postawione Januszowi Palikotowi 14 listopada. Wówczas na przesłuchaniu stawił się tylko jego obrońca, z którym ustalono kolejny termin przesłuchania: 27 listopada. Na nim również Palikot się nie stawił. W piątek 7 grudnia były polityk nie stawił się na przesłuchaniu po raz trzeci, chociaż funkcjonariusze celno-skarbowi doręczyli mu wezwanie osobiście.

Prokuratura chciała przedstawić Januszowi Palikotowi zarzuty w związku ze śledztwem w sprawie niezapłacenia przez niego ponad miliona złotych podatku dochodowego po sprzedaniu lubelskiego zakładu "Polmos". Prokuratura poinformowała o wszczęciu śledztwa w tej sprawie w sierpniu tego roku

Jak relacjonuje RMF FM, niewykluczone, że Janusz Palikot zostanie przymusowo doprowadzony na przesłuchanie. Oficjalnie śledczy nie zdradzają jednak szczegółów i mówią, że podejmą wobec byłego polityka "działania mające na celu wykonanie czynności procesowych".

Były polityk na razie nie skomentował sprawy wezwań do prokuratury. W mediach społecznościowych napisał jedynie, że z "nagłych i niezależnych od niego powodów" odwołuje spotkanie autorskie, które miało odbyć się w Krakowie w najbliższą środę.

Więcej o: