Wciąż komentowane są doniesienia o powstającej partii "Ruch Prawdziwa Europa", której inicjatorem jest europoseł Mirosław Piotrowski (z list PiS wszedł do PE, ale już w 2014 roku wystąpił z delegacji tej partii). Jak opisała Wirtualna Polska, Piotrowski to polityk blisko współpracujący z o. Tadeuszem Rydzykiem, stąd też nowe ugrupowanie ochrzczono "partią Rydzyka".
Głos zabierali już politycy, których media wymieniały jako ewentualnych członków tej partii, jak np. Andrzej Jaworski, były poseł PiS.
Teraz te doniesienia komentuje rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Taka partia - co podnosili dziennikarze - mogłaby zaszkodzić właśnie jej ugrupowaniu w nadchodzących wyborach, podbierając domyślnych wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Mazurek przestrzegała przed tworzeniem partii, choć dodała, że każdy "ma prawo" do tego.
Każdy ma prawo zakładać partię, ale to kwestia odpowiedzialności za państwo. Jedność na prawicy jest warunkiem sukcesu. Niektórzy mogą mieć indywidualne cele. PiS przyjmuje odpowiedzialność za państwo. Każdy, kto burzy układ dzisiejszy ułatwia powrót do władzy lewicy
- stwierdziła Mazurek.