W rejestrach umów zawieranych (od początku roku do teraz) przez Kancelarię Prezydenta RP jest multum rzeczy. W tym te, które służą jako prezenty - to flagi, zakładki do książek, apaszki czy pióra. A także ordery.
Kancelaria organizuje wiele reprezentacyjnych wydarzeń, więc płaci:
- 37,8 tys. zł na zakładki do książek
- 70 tys. zł na usługi grawerskie na cały rok
- 91 tys. zł na dostawę orderów i 30,5 tys. zł na wstążki
- 104 320 zł za obszywanie wstążkami orderów oraz szycie rozetek
- 35 tys. zł na torby papierowe, a 49 tys. zł za okładki
- 60,2 tys. zł na galanterię skórzaną
- 110 tys. zł za oflagowywanie obiektów
- 39 tys. zł na zabawki i upominki
- 158 tys. zł na pióra
- 18 tys. zł na apaszki
- 49,6 tys. zł na akcesoria militarne
Projekt referendalny na ponad 300 tys. zł
Na kampanię informacyjną ws. referendum dotyczącego konstytucji poszły w tym roku niemałe kwoty. Na wynajem sal konferencyjnych na PGE Stadionie Narodowym kancelaria wydała 111,5 tys. zł. Za "udzielenie wsparcia organizacyjnego w sprawach związanych z organizacją i promowaniem wydarzeń w ramach kampanii społeczno-informacyjnej" - 22,5 tys. zł. Dalej: 43 tys. zł dla ZPR Media S.A. (właściciela "Super Expressu") za przygotowanie i publikację dodatku dot. kampanii przedreferendalnej "Wspólnie o Konstytucji". W rejestrze są też umowy na 18 i 20 tys. zł dla innych kontrahentów (nie wymieniono ich nazwisk) za "wsparcie merytoryczne w ocenie możliwości uwzględniania postulatów dotyczących zmian w Konstytucji RP". A także inna pozycja: 15 tys. zł za wsparcie wydarzeń w ramach tej kampanii.
W sumie - razem z innymi pozycjami dot. zmian konstytucji - kwota sięga ponad 322 tys. zł. Referendum ostatecznie nie doszło jednak do skutku, bo nie zgodził się na to zdominowany przez Prawo i Sprawiedliwość Senat.
Kancelaria Prezydenta dba też, by wiedzieć, co piszczy w mediach. Także tych społecznościowych. Wydaje więc:
- 57 tys. zł za monitoring mediów (to kwota za usługi Press Service'u)
- 5,9 tys. zł za serwis Katolickiej Agencji Informacyjnej
- 8 tys. 250 zł na dwudniowe szkolenia z tego, jak działać w internecie
- prawie 30 tys. zł za wykonanie i strony internetowej
- 22 tys. zł na pomoc w opracowaniu pytań i przeprowadzenie sondaży
Przy okazji kancelaria płaci też za wydarzenia kulturalne:
- 9,8 tys. zł za występ zespołu AudioFeels
- 39,5 tys. zł dla Powiatu Tomaszowskiego za pomoc w organizowaniu Dożynek Prezydenckich w Spale, a konkretnie za konkurs "Najładniejszy wieniec" o nagrodę Prezydenta RP.
- 4 tys. zł na poprowadzenie dożynkowego konkursu
- 2 tys. zł za koncert Warszawskiego Chóru Chłopięcego
- 15 tys. zł za występ zespołu "Mazowsze". To koncert na uświetnienie wizyty prezydenta Etiopii z żoną w Polsce. "Spektakl w wykonaniu członków chóru, baletu i orkiestry zespołu 'Mazowsze' był prezentacją polskich tańców narodowych i regionalnych, tradycyjnych melodii oraz strojów. Pierwsza Dama Etiopii nie kryła podziwu dla różnorodności polskiej kultury i tradycji artystycznych. Tym, co wzbudziło jej szczególne zainteresowanie była rozmaitość ludowych kostiumów" - czytamy na stronie prezydenta.
- 20 tys. zł za adaptację "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego dla Andrzeja Dobosza felietonisty i krytyka literackiego
- 49,5 tys. zł za opracowanie i przygotowanie komiksu na Polską Wystawę Gospodarczą
- 60 tys. zł za skomponowanie utworu
- 10 tys. zł dla pianisty jazzowego Włodka Pawlika za wykonanie utworów
- 1,2 tys. zł za wykonanie czepka ludowego
Bez sprzętu elektronicznego ani rusz, więc KP wydała:
- 158 tys. zł na dostawę telefonów i 130 tys. zł na sprzęt wideo
- 287 i 252 tys. zł na zakup serwerów i komputerów
- 9,5 tys. zł za stację ładowania samochodów elektrycznych. Gdy we wrześniu pytaliśmy Kancelarię Prezydenta o elektryczną flotę, biuro prasowe odpowiedziało, że KP zakupiła jeden samochód BMW i3 za 145 tys. zł. Samochód wykorzystywany jest do obsługi poczty w kancelarii. - W związku z planem zakupu została zamontowana stacja przystosowana do ładowania samochodów elektrycznych o mocy do 22 kw. Jednocześnie uprzejmie informujemy, że KP RP nie planują w kolejnym roku zakupu samochodów elektrycznych - dodało biuro prasowe.
- 98 tys. zł na urządzenia techniki ochronnej. Kancelaria Prezydenta nie napisała, czy chodzi o "szumidła".
- 18 tys. zł na koszulki polo z logo Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Promocja kosztuje, więc:
- 9,9 tys. zł dla Polskiego Radia za przeprowadzenie transmisji w internecie i udostępnienie nagrań w sieci
- prawie 10 tys. zł dla Miejskich Zakładów Autobusowych za kampanię promocyjną
- 26,5 tys. zł na roczną subskrypcję Polityki Insight
- 104 tys. zł dla Telewizji Polskiej na emisję spotów w listopadzie i październiku, związanych ze Świętem Niepodległości
- 51 tys. zł za produkcję filmów i przygotowanie materiałów na stronę www prezydenta
- 6,6 tys. zł na spot na stronę plus 37 tys. zł na montaż filmów i wideogramów, a kolejne 51 tys. zł na montaż filmów, spotów i wystąpień głowy państwa
- 21 tys. zł, 18 tys. zł i 24 tys. zł na przygotowywanie informacji oraz materiałów publikowanych w mediach społecznościowych
Pomoc prawników nie jest tania.
Na to KP wydaje spore kwoty. 25 tysięcy złotych, 25,7 tys. zł plus 5,5 tys. zł, oraz 25 tys. zł poszło na wsparcie w "kwestiach konstytucyjnych i ustrojowych". Kwoty te trafiły kolejno do adwokatów: prof. Anny Młynarskiej-Sobaczewskiej, prof. Dariusza Dudka i dr. Marka Dobrowolskiego. Z kolei mec. Piotr Karol Krajewski (współpracownik Biura Narodowej Rady Rozwoju) miał wedle rejestru otrzymać 49,2 tys. zł za przedstawienie opinii prawnych i merytorycznych.
Kolejne 3 tys. zł powędrowało dla prof. Teresy Lubińskiej (minister finansów w pierwszych rządach PiS) za wygłoszenie wykładu i przygotowanie materiałów.