Jest potwierdzenie autentyczno¶ci listu Mosbacher. Ambasada mówi o "oficjalnej korespondencji"
- Kopia pisma, załączona do wglądu dla prezydenta Andrzeja Dudy wpłynęła do kancelarii - powiedział wp.pl Błażej Spychalski, rzecznik głowy państwa. Chodzi o list Mosbacher zaadresowany do Mateusza Morawieckiego (z kopią do Andrzeja Dudy i Joachima Brudzińskiego).
Ambasada USA w Polsce zdecydowała się nie komentować listu, ani błędów w nim zawartych (np. literówki w nazwiskach Morawieckiego i Brudzińskiego), jednak poniekąd potwierdziła jego autentyczność.
"Ambasada nie może komentować oficjalnej korespondencji dyplomatycznej" - odpowiedź takiej treści otrzymał dziennikarz RMF FM Tomasz Skory.
"Co należy odczytać tak: list pani Mosbacher do premiera Mateusza Morawieckiego jest oficjalnym pismem ambasady, a więc zawiera stanowisko ambasady, a więc Departamentu Stanu USA" - komentuje Bartosz Węglarczyk.
List Mosbacher do Morawieckiego
Przypomnijmy, informacje o krytycznym wobec rz±du PiS liście ambasador USA Georgette Mosbacher krążą od poniedziałku. Najpierw o sprawie napisał tygodnik "Do Rzeczy", ale sam list nigdzie "nie wypłynął". Pismo Mosbacher opublikował dzisiaj dzisiaj dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" Bartek Godusławki.
W piśmie Mosbacher krytykuje rząd w związku z wypowiedziami, m.in. szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, na temat autorów reportażu "Superwizjera" o polskich neonazistach.
"To zaskakujące, że osoby publiczne atakują dziennikarzy, którzy wypełniają zadania niezależnych mediów w demokracji tętniącej w Polsce" - pisze dalej Mosbacher. Wytyka, że rząd jest bardziej zainteresowany "poddawaniem w wątpliwość intencji dziennikarzy i próbie powiązania stacji TVN z ekstremizmem" niż działaniami przeciwko grupom ekstremistycznym.
List to "samowolka"? Niemożliwe
Część polityków obozu rządzącego przekonywała, że list był "samowolką" Mosbacher, wynikającą z jej braku doświadczenia.
Dyplomaci w rozmowie z wp.pl wyjaśniają jednak, że to niemożliwe. - Owszem, jeśli chodzi o styl nowa ambasador jest zupełnie inna niż ambasador Jones. Jest bardziej bezpośrednia i energetyczna. To możliwe, że sama wyszła z inicjatywą napisania listu, ale w tak poważnych nie ma możliwości, by robiła to samowolnie. Nie napisała listu sama, a jego treść przed wysłaniem sprawdza jeszcze "góra", czyli Departament Stanu - mówi w były dyplomata do niedawna zajmujący wysokie stanowisko w ambasadzie USA w Warszawie.
-
Prognoza d³ugoterminowa na luty. IMGW: Temperatura mo¿e spa¶æ poni¿ej normy
-
Jacek Sasin trafi³ do szpitala, wcze¶niej leczy³ siê z COVID-19 w domu. "Jest pod opiek± lekarza"
-
Dziennikarz zamie¶ci³ wpis "Gwiazdor TVP gwa³cicielem?". Stanowcze dementi TVP i Jakimowicza
-
Nowe informacje ws. morderstwa 13-latki z Bytomia. "Uwaga" TVN: 15-latek "opisa³, co planowa³"
-
"Nie mo¿emy funkcjonowaæ bez ludzi, których przyci±gn±³ do partii". Czy dla Republikanów jest ¿ycie po Trumpie?
- Donald Trump w po¿egnalnym przemówieniu. Wspomnia³ o Polsce
- Sejmowa komisja pozytywnie zaopiniowa³a kandydaturê Piotra Wawrzyka na RPO. Przewa¿y³y g³osy PiS
- Prokuratorzy oddelegowani przez ¦wiêczkowskiego: Rozwa¿amy pozew przeciwko prokuratorowi krajowemu
- Niedzielski: Liczba zachorowañ na COVID-19 maleje. Zabra³ te¿ g³os ws. ewentualnego luzowania obostrzeñ
- ''Jak chodzê po wsi, to zawsze ucha nadstawiam''. Agnieszka jest so³tysk±