Żona radnego PiS nadzorowała przeszukanie u posła PO? Jest dokument z podpisem

Portal Onet dotarł do kopii raportu z przeszukania biura poselskiego posła PO Stanisława Gawłowskiego, pod którym podpisała się prokurator Julita Dziedzic-Bogucka, prywatnie żona działacza PiS. Mąż śledczej został radnym sejmiku zachodniopomorskiego.

Julita Dziedzic-Bogucką jest śledczą w Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Podpis prokurator Dziedzic-Boguckiej widnieje pod dokumentem, który zawiera listę 24 przedmiotów, przede wszystkim dokumentów, znalezionych podczas przeszukania biura poselskiego Stanisława Gawłowskiego, posła PO podejrzanego o korupcję.

Skoordynowana akcja CBA i prokuratury odbywał się 21 grudnia zeszłego roku i dotyczyła również warszawskiego mieszkania polityka PO. Onet zastrzega, że nie ma pewności czy prokurator Dziedzic-Bogucka osobiście nadzorowała przeszukanie.

Mężem śledczej jest adwokat Zbigniew Bogucki, który bez powodzenia startował w 2015 roku z listy PiS w wyborach do Sejmu. Onet przypomina, że nieoficjalne Bogucki miał być kandydatem do fotela wojewody zachodniopomorskiego. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył mandat radnego w sejmiku zachodniopomorskim.

Pytania o bezstronność prokurator Dziedzic-Boguckiej

Czy w związku z działalnością polityczną męża nie zachodzi konflikt interesów i można mówić o całkowitej bezstronności prokurator Dziedzic-Boguckiej? Onet zwrócił się z takim pytaniem do Prokuratury Krajowej, ale jak dotąd nie uzyskał odpowiedzi. 

Niedawno pisaliśmy w portalu Gazeta.pl o jednym z wątków w sprawie Stanisława Gawłowskiego. Obrońca posła PO mec. Roman Giertych napisał do ministra Zbigniewa Ziobry, by wyłączył ze śledztwa dwoje prokuratorów: Małgorzatę Zapolnik (naczelniczkę Wydziału) i Witolda Grdenia (prowadzącego śledztwo) ws. Gawłowskiego.

Chodzi o informacje z akt śledztwa prowadzonego przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, że w mieszkaniu należącym do posła wynajmująca je kobieta się prostytuuje. W związku z opublikowaniem informacji na ten temat Gawłowscy zarzucili Radiu Szczecin i TVP, którzy podchwycili informację, naruszenie ich dóbr osobistych.

Na dzisiejszym posiedzeniu poseł Stanisław Gawłowski zrzekł się immunitetu. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński po otrzymaniu tej informacji zwołał Konwent Seniorów, następnie po krótkich naradach wykreślił z bloku głosowań głosowanie nad zastosowaniem tymczasowego aresztu wobec posła PO, Stanisława Gawłowskiego.
Teraz oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu przez Stanisława Gawłowskiego musi zaopiniować komisja regulaminowa.

Prokuratorskie zarzuty wobec posła PO

Według prokuratury, Stanisław Gawłowski miał przyjąć od biznesmena jako łapówkę apartament w Chorwacji. Chodziło o przychylność i poparcie przedsiębiorcy przy przetargach organizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Zarzuty dotyczą okresu, gdy polityk był wiceministrem ochrony środowiska w rządach PO-PSL.

Poseł Gawłowski ma pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Twierdzi, że jest niewinny, a sprawa ma charakter polityczny. Polityk trzy miesiące był w tymczasowym areszcie, wyszedł na wolność po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji.

Poranna rozmowa z Tadeuszem Cymańskim

Więcej o: