Przegrała wybory, chociaż na cmentarzu wspierał ją prezydent. Dostała "nagrodę pocieszenia"

Iwona Mularczyk dostała "nagrodę pocieszenia" po przegranych wyborach na stanowisko prezydenta Nowego Sącza. Żona posła została wybrana przewodniczącą rady miasta.

Iwona Mularczyk nie przekonała mieszkańców Nowego Sącza, że to ona powinna zostać prezydentem miasta. W drugiej turze wyborów otrzymała 41,65 procent głosów, a jej konkurent Ludomir Handzel - 58,35 procent. 

W ramach "pocieszenia" żona posła Arkadiusza Mularczyka została wybrana na przewodniczącą rady miasta. Serwis Twój Sącz podaje, że w prezydium rady znaleźli się reprezentanci tylko dwóch klubów - PiS i Wybieram Nowy Sącz. Jak prezentuje się rozkład sił w całej radzie? Prawo i Sprawiedliwość ma tam dziewięciu radnych, Koalicja Obywatelska pięciu, a kolejnych dziewięć osób to członkowie dwóch lokalnych ugrupowań. 

Kampania na cmentarzu

Przypomnijmy, że 1 listopada do Nowego Sącza przyjechał Andrzej Duda, który udał się na cmentarz wraz z kandydatką na prezydenta i jej mężem. Wizyta Dudy miała "charakter nieformalny" i nie była wcześniej zapowiadana, jednak opozycja zarzuciła prezydentowi, że prowadzi kampanię wyborczą na cmentarzu. W rozmowie z portalem sądeczanin.info Duda przyznał, że jego wizyta w Nowym Sączu jest przypieczętowaniem kampanii Iwony Mularczyk. "Jestem w końcu synem tej ziemi, a pani Iwona Mularczyk i pan poseł są moimi serdecznymi przyjaciółmi od wielu lat" - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Co więcej, na ostatniej prostej Nowy Sącz próbowano wesprzeć licznymi wizytami rządowymi. Miasto wizytowali niemal dzień po dniu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, wicepremier Beata Szydło, wicepremier Jarosław Gowin i premier Mateusz Morawiecki, a po Wszystkich Świętych jeszcze minister rozwoju Jerzy Kwieciński i minister zdrowia Łukasz Szumowski. 

Afera KNF. Czarnecki oskarża przewodniczącego KNF o korupcję. Marek Chrzanowski podał się do dymisji

Więcej o: