PiS przejmuje sejmik województwa śląskiego. "Pomoże" radny z list Koalicji Obywatelskiej

PiS będzie rządzić w województwie śląskim samodzielnie. Na stronę obozu rządzącego przeszedł Wojciech Kałuża, radny Sejmiku Województwa Śląskiego wybrany z list Koalicji Obywatelskiej.

Prawo i Sprawiedliwość rządzi na Śląsku samodzielnie, ponieważ jeden z wybranych na radnego Sejmiku Województwa Śląskiego polityków partii Nowoczesna zdecydował się przejść z jednego ugrupowania do drugiego. Mowa o Wojciechu Kałuży, którego decyzja o przyłączeniu się do partii PiS pogrzebała marzenia koalicji zawartej między PO, Nowoczesną, SLD i PSL o wspólnych rządach na Śląsku.

Śląskie. PiS będzie rządziło samodzielnie. Przełomowa decyzja radnego Kałuży

W województwie śląskim sytuacja po wyborach samorządowych była niepewna, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość uzyskało tylko jeden mandat mniej niż wszystkie pozostałe ugrupowania, które weszły do Sejmiku Województwa Śląskiego razem wzięte. O jakich liczbach mowa? Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 22 mandaty, Koalicja Obywatelska - 20 mandatów, SLD - 2 mandaty i PSL - 1 mandat.

Koalicja PO, Nowoczesnej, SLD i PSL nie będzie rządzić na Śląsku

Mimo że PiS zdobył najwięcej mandatów ze wszystkich ugrupowań w województwie śląskim, brakowało mu jednego, aby cieszyć się większością. PO, Nowoczesna, SLD i PSL postanowiły stworzyć koalicję, by tym samym osiągnąć większość w województwie śląskim. Wczoraj wieczorem podpisały porozumienie, dziś miały objąć większość w sejmiku. Rządów koalicji jednak nie będzie, ponieważ przejście Wojciecha Kałuży do Prawa i Sprawiedliwości przechyla szalę zwycięstwa na stronę partii rządzącej. Dzięki decyzji Wojciecha Kałuży, który wcześniej związany był z partią Nowoczesna, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 23 mandaty i będzie rządzić w województwie śląskim samodzielnie. 

Decyzja Wojciecha Kałuży spotkała się z różnymi komentarzami. Błażej Poboży, warszawski polityk samorządowy związany z PiS napisał na Twitterze, że "szkoda, że na Mazowszu nie znalazł się ten jeden sprawiedliwy".

Z kolei dziennikarz Kamil Durczok napisał, że Wojciech Kałuża jest "synonimem ordynarnej korupcji politycznej".

"Niestety, radny oszukał ponad 20 tys. wyborców, którzy na niego głosowali. Za cenę osobistych korzyści zdradził wartości, pod którymi podpisywał się startując w wyborach z listy #Koalicja Obywatelska. Na #Śląsk.u #Kałuża od dziś stanie się symbolem tego, co najgorsze w polityce." - napisał z kolei poseł PO Borys Budka, który wspierał radnego w kampanii. 

Więcej o: