Afera KNF. Tak Marek Chrzanowski przedstawiał studentom SGH wzór na korupcję

Jeden ze studentów Szkoły Głównej Handlowej udostępnił fragmenty wykładu Marka Chrzanowskiego, który jest pracownikiem uczelni. Jak się okazuje, były szef KNF zaznajamiał studentów między innymi z zagadnieniem... korupcji. Jak podaje RMF FM, Chrzanowski został teraz wezwany przez władze uczelni i będzie musiał się tłumaczyć z udziału w aferze KNF.

"Korupcja jest patologią społeczną" - uczył studentów Marek Chrzanowski. Były szef KNF prowadził w Szkole Głównej Handlowej zajęcia dotyczące finansów publicznych, a także polityki społecznej i gospodarczej. Wśród objaśnianych przez niego zagadnień znalazła się korupcja - Chrzanowski mówił studentom, czym jest i objaśniał jej różne rodzaje i kategorie.

Afera KNF. Chrzanowski uczył studentów o korupcji

Slajdy z wykładów Marka Chrzanowskiego obiegły sieć dzięki jednemu z jego byłych studentów.

Jak czytamy w innych fragmentach prezentacji, były szef KNF uczył studentów, że korupcja to "jeden ze współczesnych problemów polskiej gospodarki", a jej źródłem jest "przekazanie przez państwo monopolu władzy urzędnikowi czy politykowi".

Korupcja jest patologią społeczną, czyli takim zachowaniem instytucji, czy też jakiegoś elementu systemu społecznego, który stoi w sprzeczności ze światopoglądem i systemem wartości akceptowanymi w danej społeczności

- czytamy na kolejnym slajdzie z wykładu Chrzanowskiego.

Z wykładu studenci dowiedzieli się też, że korupcyjne czynności możemy potocznie nazwać "smarowaniem", "pchaniem" czy "przemawianiem do ręki".

Chrzanowski wezwany "na dywanik"

Jak dowiedział się reporter RMF FM, władze Szkoły Głównej Handlowej po wybuchu afery KNF wezwały Marka Chrzanowskiego na rozmowę.

Jej dokładny termin nie jest jeszcze znany, ale najprawdopodobniej Chrzanowski będzie musiał się tłumaczyć przed władzami zakładu Zarządzania i Finansów na początku przyszłego tygodnia.

Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że na razie odesłanie go na przymusowy urlop jest bardziej prawdopodobne niż zwolnienie. 

Afera KNF

We wtorek "Gazeta Wyborcza" napisała, że Leszek Czarnecki, właściciel m.in Getin Banku oskarżył przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego o złożenie mu niezgodnej z prawem propozycji. Szef KNF miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku, należącego do Czarneckiego, za około 40 milionów złotych. Marek Chrzanowski złożył dymisję, którą przyjął premier Mateusz Morawiecki. 

We wtorek po południu pojawiła się informacja o drugim zawiadomieniu ws. KNF. Radio ZET poinformowało, że do prokuratury trafiło pismo dotyczące Zdzisława Sokala, doradcy prezydenta i prezesa BFG. Sokal miał według zawiadomienia "lobbować w KNF na rzecz doprowadzenia do upadłości Getin Noble Banku".

Afera KNF - to trzeba wiedzieć:

Afera KNF. O co w niej chodzi? Wyjaśniamy w dziewięciu punktach [ANALIZA]

Afera KNF. Nie tylko (domniemana) korupcja. W rozmowie Czarneckiego z Chrzanowskim są też inne ciekawe wątki [5 RZECZY]

Giertych: w aferze KNF mogą pojawić się kolejne osoby. "Największa afera III RP"

Jest drugie zawiadomienie ws. KNF, dotyczy doradcy prezydenta. "Miał lobbować w KNF"

Premier Mateusz Morawiecki przyjął dymisję Marka Chrzanowskiego z funkcji szefa KNF

Idea Bank Leszka Czarneckiego na liście ostrzeżeń KNF. Nie chodzi o działalność bankową

Więcej o: