"Rząd oraz organizatorzy tzw. Marszu Niepodległości ogłosili wczoraj zawarcie porozumienia w sprawie obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. W setną rocznicę odzyskania niepodległości będziemy mieli wspólny marsz nacjonalistów oraz przedstawicieli państwa" - powiedział Michał Szymanderski-Pastryk odczytując dokument.
Obywatele RP zwracają uwagę, że po zeszłorocznym marszu prezydent Andrzej Duda powiedział, że "nie ma w naszym kraju miejsca ani zgody na ksenofobię, na chorobliwy nacjonalizm, na antysemityzm. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa".
Podkreślono, że "mimo tych deklaracji, prezydent Andrzej Duda oraz przedstawiciele rządu staną z antysemitami, rasistami, homofobami w jednym szeregu. Z naszej perspektywy sytuacja jest krytyczna. Nie widzimy innej możliwości niż kontrmanifestacja tego dnia. Jeżeli sytuacja będzie tego wymagała zrobimy wszystko, aby ten marsz zablokować."
- "Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz reszta przedstawicieli rządu idąc w jednym szeregu z nacjonalistami legitymizują ich działania. Od teraz ponoszą oni współodpowiedzialność za pobicie każdego kolejnego Ukraińca lub za każdy kolejny atak na budkę z kebabem" - oświadczyli Obywatele RP.
Dodano też, że "państwo polskie, na jego setną rocznicę, stacza się w stronę nacjonalizmu. Nie będziemy się temu przyglądać biernie".
Kontrmanifestacja rozpocznie się o godz. 14 na Skwerze Wisłockiego przy rondzie de Gaulle'a. Organizatorzy podkreślają, że wydarzenie będzie pokojowe.
"Nasze zgromadzenie będzie pokojowe, nie będzie tam żadnych nienawistnych haseł, staniemy z konstytucją, w szczególności podkreślając art. 13 ustawy zasadniczej, który mówi o zakazie istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu" - podsumowano.