Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadziło sondaż, w którym pytano m.in. o Marsz Niepodległości, który miał być organizowany w Warszawie w najbliższą sobotę 11 listopada.
Jak podaje "Rzeczpospolita", mieszkańcy dużych miast nie są zmartwieni tym, że Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska narodowe się nie odbędzie.
Polaków spytano o to, czy jeśli mieliby taką możliwość, czy przyszliby na Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska narodowe w Warszawie. Aż 79 proc. z nich odpowiedziało, że nie. Tylko 2 proc. wyraziło taką chęć. Reszta, 19 proc., nie jest zdecydowana.
Z sondażu IBRiS wynika, że zwolennikami Marszu Niepodległości były osoby mieszkające we wsiach, mające wykształcenie podstawowe lub zasadnicze i prawicowe poglądy.
Wśród chętnych najwięcej było ludzi młodych w wieku od 18 do 25 lat (29 proc.). Drugą największą grupą (25 proc.) były osoby w wieku 50-59 lat. Prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówi "Rz", że taka zależność demograficzna ma zabawienie subkulturowe. Tłumaczy, że wydarzenie polityczne stało się dla niektórych młodych ludzi tożsame z identyfikacją z daną grupą społeczną. Dodaje jednak, że "z subkultur się wyrasta", więc takie wydarzenia nie mają przyszłości.
Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała w środę, że zakazuje Marszu Niepodległości, który miał się odbyć 11 listopada w Warszawie, i wymieniła kilka kilka powodów tej decyzji. Wśród nich znalazła się m.in. obawa o to, że podczas zgromadzenia zapewnienie bezpieczeństwa nie będzie możliwe.
Prezydent zwróciła uwagę, że przez rok nie sporządzono aktu oskarżenia, dotyczącego Marszu Niepodległości w ubiegłym roku, "chociaż prokuratura dysponuje opinią biegłego o zakazanych ideologiach na marszu".
Organizatorzy Marszu Niepodległości już zapowiedzieli, że będą odwoływać się od decyzji prezydent Warszawy. - Nikt nie zabroni Polakom dumnym z odzyskania niepodległości manifestować swojego patriotyzmu. Próbowano tego wcześniej, próbowano w poprzednim ustroju, nigdy się to nie udało. Teraz też się nie uda – mówi portalowi Gazeta.pl Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.