Eksperci o nowym godle Polski: Nieprofesjonalne, tanie, za mało czasu na projekt

Nowe godło budzi wiele wątpliwości ekspertów ze Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej. Apelują do Ministerstwa Kultury. Obawiają się, że projekt będzie nieużytkowy i nieprofesjonalny.

"Chcemy po raz kolejny wyrazić swoje zaniepokojenie sposobem przeprowadzania postępowania ws. sporządzenia załączników graficznych do ustawy o symbolach państwowych" - czytamy w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

To apel zarządu Stowarzyszenie Twórców Grafiki Użytkowej do Ministerstwa Kultury.

Zobacz także:  Godło Polski przejdzie lifting. Czy tak będzie wyglądał nasz nowy orzeł biały? [WIZUALIZACJA]

Nowe godło budzi obawy STGU

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma stworzyć nową ustawę o godle, barwach oraz hymnie. Przyczyną jest niedopasowanie wzoru godła Polski, a także barw narodowych do standardów dzisiejszych technologii. W obecnym załączniku znajduje się godło w wersji rysunkowej, które w dzisiejszych czasach jest mało użyteczne.

Nowa wersja godła ma być elektroniczna i przestrzenna, co pozwoli dowolnie i bez uszczerbku na jakości powiększać i pomniejszać grafikę. Mają pojawić się też nowe oficjalne wersje godła: jedna płaska i bez cieniowania, druga czarno-biała z wyraźnym obrysowaniem.

STGU od jakiegoś czasu wyraża obawy, proces zamówienia nowych wersji godła "nie wskazuje na to, by całość postępowania miała być przeprowadzana w sposób uważny i profesjonalny".

Członkowie mówią, że problemem jest m.in. skład jury, które wyłoniło projektanta nowego godła. Znajdował się tam tylko jeden ekspert specjalizujący się w grafice. Co więcej, obawiają się również, że czas na zapoznanie się z materiałami oraz na samo wykonanie nowych projektów (50 dni) jest zbyt krótki. Wątpliwości budzi również to, że wybrano projektanta, który żądał najniższej ceny za wykonanie nowych wersji godła. Ma je zaprojektować Aleksander Bąk.

STGU zarzuca również resortowi kultury, że informacje o przebiegu procesu tworzenia nowego godła są bardzo skąpe. 

Ministerstwo Kultury odpiera jednak zarzuty. Zapewnia, że wszystkie materiały zostały przygotowane z najwyższą starannością, a cena to zwykła zbieżność. Anna Bocian, rzeczniczka resortu, mówi iż Aleksander Bąk został wybrany również ze względu na swoje doświadczenie. Dodaje też, że w składzie jury znajdował się jeszcze jeden ekspert - przedstawiciel Muzeum Historii Polski.

Jak wyglądać będzie nowe godło Polski?

Nowe godło powstanie na bazie oryginalnego wzoru z 1927 roku, który stworzył Zygmunt Kamiński. Skrzydła orła mają stać się identyczne na zasadzie lustrzanego odbicia. Łapy orła będą złote aż do kolan - w dotychczasowej wersji złote są tylko szpony, a korona zyska lekkie prześwity. Ministerstwo od dłuższego czasu zapowiadało, że prowadzone są prace nad zmianami w godle Polski, jednak dopiero teraz poznaliśmy szczegóły.