Nie wszędzie w I turze rozstrzygnięte zostały wybory samorządowe. Tak stało się w Mielcu, gdzie w II turze o głosy wyborców jeszcze raz zawalczy kandydat PiS na prezydenta miasta Fryderyk Kapinos.
W związku z tym w Mielcu pojawił się prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, by wspomóc kandydata w walce fotel prezydenta. Kaczyński przekonywał, że to właśnie PiS jest lekarstwem na bolączki miasta i kandydat tej partii pomoże w rozwoju Mielca.
W pewnym momencie prezes PiS zadeklarował, że pieniędzy dla Mielca "może być jeszcze więcej", nie tylko w rządzie, ale też w "worze marszałka".
Zresztą ja bardzo często nawiązuję do starego powiedzenia, że władza to jest miecz i wór. Miecz jest w Warszawie, ale wór jest także tu, w urzędzie marszałkowskim na Podkarpaciu. I to razem wziąwszy naprawdę może bardzo, bardzo dużo dać Mielcowi, Podkarpaciu, Polsce
- powiedział Jarosław Kaczyński, cytowany m.in. przez rzeszowską "Rzeczpospolitą".