Wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Pomorskiego nie są jeszcze oficjalnie znane, ale wedle szacowanego podziału mandatów nie dostaną się do niego przedstawiciele Ruchu Narodowego RP.
A to z ich list startowała (z pierwszego miejsca z okręgu nr 3) Anna Maria Kołakowska, gdańska radna PiS, która zasłynęła słowami "Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso" pod adresem posłanki PO Agnieszki Pomaskiej. Za te słowa musiała potem przeprosić.
Jak pisze "Dziennik Bałtycki", do sejmiku wejdzie 18 przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, 11 z list PiS, trzech z PSL i jeden poseł SLD.
Kołakowska jest radną Gdańska z PiS i choć należy do klubu to nie z jego list kandydowała do Sejmiku. - Z Ruchem Narodowym łączą mnie wspólne wartości, przywiązanie do nich i gotowość do ich obrony. Wydaje mi się to tak naturalne, że jak młodzi ludzie z RN zadzwonili do mnie z propozycją, abym kandydowała z ich list, ani przez moment się nie wahałam i powiedziałam tak - mówiła Radiu Gdańsk.
Przewodniczący klubu radnych PiS Kazimierz Koralewski powiedział radiu, że "radni, kandydujący z konkurencyjnych list, stawiają się poza klubem". Zapowiedział zajęcie się ich sprawą na najbliższym posiedzeniu klubu.
W maju 2016 r. Kołakowska zamieściła na Facebooku wpis na temat Agnieszki Pomaskiej. Zdanie „Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso” opublikowała pod zdjęciem posłanki PO, która darła kartkę z treścią projektu uchwały autorstwa PiS.
Projekt dotyczył obrony suwerenności Rzeczpospolitej i praw jej obywateli. Pomaska podczas debaty w Sejmie skrytykowała go, nazywając „kompromitującym”. Powiedziała, że oczekuje, że Sejm go nie przyjmie, po czym dodała: „Mam nadzieję, że ta uchwała skończy w ten sposób”. Wypowiadając te słowa, podarła kartkę.
W lipcu 2017 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Annie Kołakowskiej przeprosić posłankę Agnieszkę Pomaską, jednocześnie zasądzając, że radna Prawa i Sprawiedliwości ma pokryć z własnej kieszeni koszty procesu – łącznie 1350 złotych. Anna Kołakowska odwołała się, jednak sąd apelacyjny w lipcu już tego roku podtrzymał decyzję.