Rafał Trzaskowski - wszystko wskazuje na to, że już niedługo prezydent elekt Warszawy - w poniedziałek był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" w TVN. Jak mówił, wiele osób zachęcało go, by był bardziej agresywny w stosunku do PiS. - Odpowiedziałem, że będę robił swoje, a jak będą zaczepki, to będę na nie reagował - zaznaczał.
Wiele osób mówiło, że po tym moim nieszczęsnym wpisie na temat Geremka, nie wolno mówić o książkach, nie wolno mówić o teatrze. Mimo to, od czasu do czasu to przemycałem i okazało się, że to nie zaszkodziło w tym wyniku
- oceniał polityk.
W niedzielnych wyborach samorządowych 2018 kandydujący z list Koalicji Obywatelskiej Trzaskowski, jak pokazują sondaże, dostał 54,1 proc. głosów. Oznacza to, że druga tura w stolicy nie będzie potrzebna. Jego główny przeciwnik Patryk Jaki mógł liczyć na poparcie 30,9 proc. głosujących.
- Nikt nie spodziewał się aż tak wielkiej mobilizacji warszawiaków - powiedział Trzaskowski w programie Olejnik. Jego zdaniem za wyborczym sukcesem stoi też zachowanie przeciwników. - To, że Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki chcą nas wyprowadzić z UE, bo ich ostatnie decyzje tylko o tym świadczą - tłumaczył. - Ale też ta niesamowita agresja i kompletny brak wiarygodności, bo Patryk Jaki co chwila zmieniał zdanie. A na koniec rzucił legitymacją partyjną. Wszyscy stwierdzili, że nie jest wiarygodny. Warszawiacy nie dali się na to nabrać - ocenił polityk.
Trzaskowski stwierdził też, że decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. Sądu Najwyższego "pomogła Polakom w mobilizacji". - Nie ma lepszego transparentu i silniejszego protestu niż kartka wyborcza - powiedział przyszły prezydent stolicy. - Dziś żarty się skończyły. Jeśli dalej Zbigniew Ziobro będzie tak postępował, to w końcu wyprowadzi nas z Unii - dodał.
Pojawił się też wątek ustępującej prezydent Warszawy. Zdaniem Trzaskowskiego, Hanna Gronkiewicz-Waltz była niesprawiedliwie oceniania. - Jeśli chodzi o reprywatyzację, była pierwszą osobą, która pomagała poszkodowanym - stwierdził. - Widzieliśmy co innego, gdy oglądaliśmy komisję - odpowiedziała Olejnik. Z widowni dało się słyszeć sprzeciw. - Nawet pan widzi reakcję publiczności - dodała. - To była afera, ale miasto nie zostawiało ludzi bez pomocy - stwierdził Trzaskowski.
Od czego zacznie prace w ratuszu? Trzaskowski mówił w "Kropce nad i", że na początku zajmie się darmowymi żłobkami i pakietem senioralnym.
Polityk Koalicji Obywatelskiej uniknął odpowiedzi na pytanie, czy pogratuluje Jakiemu wyniku wyborczego. - Tam, gdzie mój wynik będzie najsłabszy, tam się w pierwszej kolejności udam. Będę chciał się dowiedzieć, dlaczego mi ludzie nie zawierzyli, co trzeba poprawić. Mam zupełnie inną filozofię niż PiS. Oni chcą pomagać tylko swoim, a ja chcę przekonać tych, którzy są nieprzekonani - zaznaczał Trzaskowski.