Szef Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski w porannej rozmowie Gazeta.pl odniósł się do informacji na temat rekordowej liczby osób dopisujących się na listę wyborców. Piotr Maślak przywołał dane, że w samej Warszawie do list dopisało się 11 tys. osób w ciągu miesiąca, gdy w 2014 roku nieco ponad 4 tys. osób.
W związku z tym władze w niektórych miastach sprawdzają nawet, czy te osoby naprawdę tam mieszkają. - Od tego są władze samorządowe, nie NIK. To powinno być sprawdzone, jest cała administracja wyborcza i odpowiednie instytucje powinny dokonywać tego sprawdzenia - oznajmił Kwiatkowski.
W programie Gazeta.pl Krzysztof Kwiatkowski ocenił też, że NIK przyglądała się ściągalności VAT i widziała problem luki tego podatku, stąd też rekomendowała m.in. wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Teraz jednak NIK sprawdza inny wątek: po tym, jak ściągalność podatków się poprawiła, teraz problemy mogą mieć... podatnicy. W rozmowie, której zapis znajdziecie powyżej, Kwiatkowski mówił o szczegółach.
Codziennie o 8:30 zapraszamy na poranną rozmowę Gazeta.pl. Gospodarze programu - Piotr Maślak i Łukasz Kijek - od poniedziałku do piątku rozmawiają z najważniejszymi postaciami ze sceny politycznej.