Krakowscy sędziowie o Trybunale Stanu dla Dudy. Jest też długa lista zarzutów pod adresem Ziobry

Sędziowie apelacji krakowskiej przyjęli dziewięć uchwał, w których krytykują zmiany w sądownictwie. W jednej stwierdzają, że Andrzej Duda może stanąć przed Trybunałem Stanu, w innej wymieniają zaniechania Zbigniewa Ziobry.

O uchwałach sędziów krakowskiej apelacji pisała wczoraj krakowska "Gazeta Wyborcza". W uchwale numer 2 sędziowie dobitnie skrytykowali decyzje prezydenta Andrzeja Dudy podejmowane w związku ze zmianami w sądownictwie.

Trybunał Stanu dla Andrzeja Dudy?

Krakowscy sędziowie skupiają się przede wszystkim na wręczeniu nominacji osobom wybranym do Sądu Najwyższego "w następstwie procedury wzbudzającej bardzo poważne wątpliwości konstytucyjne". W uchwale zwraca się uwagę, że Duda nominował sędziów SN wbrew postanowieniu Naczelnego Sądu Administracyjnego o wstrzymaniu nominacji oraz mimo trwającego postępowania w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

Działanie Prezydenta RP, podejmowane wbrew Konstytucji RP, destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń. Ponadto czyni realnym problem odpowiedzialności Prezydenta przed Trybunałem Stanu.

- puentują sędziowie.

Krytyka prezes Sądu Okręgowego w Krakowie

Wśród 9 uchwał, które opublikował w całości TVN24, jest więcej krytyki wymierzonej w reformę sądownictwa, przeprowadzaną przez PiS. W kolejnej uchwale sędziowie uderzają w Dagmarę Pawełczyk-Woicką, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, która przeniosła do innego wydziału sędziego Waldemara Żurka. Działo się to wbrew jego woli, a gdy sędzia odwołał się do KRS i odmówił pracy w nowym wydziale, Pawełczyk-Woicka naskarżyła na niego do rzecznika dyscyplinarnego. Sędziowie w sporze stoją jednoznacznie po stronie Żurka. Stwierdzają, że działania prezes sądu nie miały "podstaw merytorycznych" oraz "wymaganej przepisami opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie" - konkluzja jest więc taka, że przeniesienie Żurka do innego wydziału odbyło się z naruszeniem prawa. 

Decyzje prezes SO w Krakowie wobec Żurka, jak czytamy w uchwale, "są kolejnym przejawem nadużycia uprawnień, dyskryminacji i mobbingu wobec sędziego". To nie koniec krytyki pod adresem Pawełczyk-Woickiej: 

Z zażenowaniem obserwujemy działania Prezes Dagmary Pawełczyk-Woickiej jako członka organu pełniącego funkcję Krajowej Rady Sądownictwa, zwłaszcza polegające na konsultowaniu z Ministrem Sprawiedliwości w trakcie tajnego głosowania kandydatur do Sądu Najwyższego czy na lekceważących wypowiedziach na temat Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa 

- czytamy w uchwale. Dalej możemy przeczytać, że działania sędzi świadczą o "braku kwalifikacji moralnych i merytorycznych do pełnienia funkcji zaufania publicznego, w tym również do wykonywania zawodu sędziego. " 

W innej uchwale sędziowie zwracają uwagę na "brak transparentności i upolitycznienie procesu wyboru kandydatów na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego" spowodowane zmianami w sądownictwie. W uchwale czytamy, że "jednym z przejawów wadliwości przyjętych rozwiązań jest wyeliminowanie z procedury nominacyjnej kryteriów i mechanizmów pozwalających na merytoryczną ocenę kandydatów".

Lista grzechów Zbigniewa Ziobry

Przedostatnia uchwała dotyczy głównie Zbigniewa Ziobry. Sędziowie wymieniają w niej zaniechania ministra sprawiedliwości. Są to m.in.: 

- "trwające przez ponad dwa lata niewykonywanie przez ministra sprawiedliwości ustawowego obowiązku ogłaszania obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich (...)"

- "formułowanie w przestrzeni publicznej nieprawdziwych i kierowanych złymi intencjami wypowiedzi dyskredytujących sędziów(...)"

- "wprowadzanie zmian ustawodawczych w zakresie funkcjonowania sądów, sprzecznych z podstawowymi zasadami porządku konstytucyjnego"

- "wprowadzanie zmian ustawodawczych dezorganizujących pracę sądów, w tym m.in. dotyczących tzw. losowego przydziału spraw oraz wprowadzanie częstych zmian w zakresie przepisów regulujących wewnętrzną organizację sądów"

- "odwoływanie ze stanowisk funkcyjnych, przed upływem ich kadencji i na podstawie dowolnych przesłanek, osób kompetentnych i nie powoływanie w ich miejsce następców bądź powoływanie osób bez wystarczających umiejętności merytorycznych (...)"

Działania Ziobry skutkują, jak przekonują sędziowie, "stałym pogarszaniem się wyników pracy sędziów" oraz prowadzą do "dezorganizacji wymiaru sprawiedliwości".

'Mam czas i chęci, ale jeżeli chodzi o prawo to ja mogę doczytać'. Tak wybierano ławników do Sądu Najwyższego

Więcej o: