Dzisiaj o godz. 11 prezydent Andrzej Duda powoła kolejnych sędziów Sądu Najwyższego. Nominacje z rąk głowy państwa mieliby odebrać sędziowie Izb Cywilnej, Karnej oraz Skargi Nadzwyczajnej.
Sprawa rozwija się błyskawicznie: zaledwie w poniedziałek Krajowa Rada Sądownictwa przesłała prezydentowi uchwały z rekomendacjami sędziów do Sądu Najwyższego.
Ta decyzja KRS wzbudziła wątpliwości - otóż Naczelny Sąd Administracyjny 28 września wstrzymał wykonanie uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów SN do dwóch izb: Cywilnej i Kontroli Nadzwyczajnej. Stało się to za sprawą zażalenia, jakie złożyli do NSA sędziowie, którzy nie uzyskali pozytywnej opinii od KRS.
Jak przypomina dziennikarz Tomasz Skory z RMF FM, KRS początkowo deklarowała, że będzie "podporządkowywać się decyzjom NSA", ale jak pokazała rzeczywistość - stało się inaczej.
Te działania KRS, a także prezydenta, wzbudziły kolejne wątpliwości - czy nie kolidują z orzeczeniem NSA. Według otoczenia Andrzeja Dudy - nie. Takie stanowisko przedstawił w Radiowej Jedynce Paweł Mucha, zastępca szefa KPRP.
Mamy sytuację taką: weryfikowane przez KRS uchwały trafiają do prezydenta. Jest procedura określona w przepisie 179 Konstytucji - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa powołuje sędziów. Jeżeli pan Prezydent podejmie taką decyzją, a nie jest tajemnicą, że Andrzej Duda planuje taką aktywność , to mamy powołanie sędziów
- mówił. Mucha przekonywał też, że sądy "nie zmieniają ustawy i nie mogą wchodzić w procedurę zmiany ustawy". Także rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski powiedział, że takie orzeczenia, jak te NSA, nie mają związku z decyzjami prezydenta. - Powoływanie sędziów to wyłączna kompetencja głowy państwa - oznajmił Spychalski.
Jeszcze przed godz. 11 Tomasz Skory z RMF FM poinformował z kolei, że Naczelny Sąd Administracyjny opublikował kolejne postanowienie o zabezpieczeniu wykonania uchwały KRS. Dotyczy ono powołania sędziów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
Wszystko to dzieje się jeszcze w tle skargi Komisji Europejskiej na zmiany w polskim Sądzie Najwyższym, która trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE rozpatruje skargę w trybie pilnym i możliwe, że niedługo wyda decyzję w sprawie... ewentualnego zabezpieczenia.
W wypadku TSUE takie zabezpieczenie także wstrzymywałoby zmiany w polskim Sądzie Najwyższym, dopóki unijny trybunał nie rozpatrzyłby skargi w całości.