Piotr Guział napisał, że jeśli wybory samorządowe w Warszawie wygra Rafał Trzaskowski, stolica "na lata będzie odcięta od funduszy z budżetu państwa na budowę metra, mostów i obwodnicy".
Dlaczego? - Bo rząd PiS nie zaufa PO po aferze reprywatyzacyjnej - uzasadnia Guział i zachęca do głosowania na Patryka Jakiego, którego sam niedawno poparł. - Każdy pragmatyczny mieszkaniec, chcąc rozwoju Warszawy, wybierze Patryka Jakiego - ocenia polityk, którego Jaki - jeśli wygra - mianuje swoim zastępcą.
Posypały się komentarze. - Przynajmniej Guział jest szczery. Od zachęcania ekipa Patryka Jakiego przeszła do zwyczajnego, chamskiego grożenia - napisał Maciej Tyśnicki z Nowoczesnej.
- Guział mocno uderza w rząd - skomentowała prawicowa blogerka Kataryna.
- Duży prezent dla Rafała Trzaskowskiego - uważa Michał Kolanko, dziennikarz "Rzeczpospolitej".
- Jak Morawiecki skomentuje te groźby? Czy faktycznie taka będzie polityka rządu wobec Warszawy, gdy Patryk Jaki przegra wybory? - zapytał Bartosz Wieliński z "Wyborczej".
Piotr Guział to warszawski samorządowiec. Był inicjatorem referendum ws. odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Wybory samorządowe 2018 odbędą się 21 października. Drugą turę przewidziano na 4 listopada.