Pod koniec września w Rzeszowie odbyła się uroczystość z okazji otwarcia Dworca Lokalnego. Wstęgę przeciął sam prezydent miasta Tadeusz Ferenc. Jednak jak donosi "Super Express", obiekt zaraz po oficjalnym otwarciu został zamknięty.
- To w dalszym ciągu plac budowy. Pasażerowie jeszcze długo stąd nie odjadą - powiedzieli dziennikowi budowlańcy. - Ta feta tylko przeszkodziła nam w robocie. Na pół dnia trzeba było uprzątnąć narzędzia, wywieźć sprzęt. Paranoja! - dodali.
Wypróbuj nasz newsletter z sekcją o wyborach samorządowych. Kliknij, aby się zapisać
Sam Ferenc powiedział "Super Expressowi", że uroczystość nie miała "nic wspólnego z wyborami". - Chcieliśmy uczcić święto 70-lecia komunikacji miejskiej w Rzeszowie - podkreślił.
Wiaty przystankowe na dworcu mają funkcję chłodzenia i podgrzewania. - Rzeszów jest pierwszym miastem na świecie, gdzie zastosowano takie rozwiązanie - powiedział lokalnej "Gazecie Wyborczej" Dawid Cycoń, prezes ML System, firmy zajmującej się fotowoltaiką. Na dworcu zainstalowano także ogniwa fotowoltaiczne, które będą produkować energię elektryczną.