Prezydent Legionowa Roman Smogorzewski (PO) podczas konwencji przed wyborami samorządowymi 2018 pozwolił sobie na niewybredne uwagi w stosunku do kandydatek na radne z własnego komitetu (Porozumienie Samorządowe). O sprawie donosi lokalny portal "Mazowieckie to i owo", Toiowo.eu.
- Taka ruda - mówił Smogorzewski o jednej z kandydatek, po czym zaczął się śmiać. - Ma coś poza uśmiechem, coś więcej... Jest z tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna i trochę wiesz... ale masz wiele innych walorów i kompetencji - to słowa prezydenta Legionowa o przewodniczącej klubu radnych. - Ale jak zacznę za bardzo, to wiesz... moja żona w ogóle jest zazdrosna. W skali jeden do dziesięciu - szesnaście - oceniał ją. O innych kandydatkach powiedział, że są "napalone", a o kolejnej, że to "pani od seksu, no i od biologii". Smogorzewski rzucił też, że kobietom nie ma co żałować pieniędzy.
Wypowiedzi Romana Smogorzewskiego można usłyszeć na własne uszy na nagraniach LTV Legionowo:
Wypróbuj nasz newsletter z sekcją o wyborach samorządowych.
Kliknij, aby się zapisać
Nie tylko kobiety mogły liczyć na komentarze prezydenta. Jeden z kandydatów usłyszał, że "Pan Bóg go nie oszczędza, bo ma trzy dziewczyny i czwartą, żonę". Inny zaś: "co to za imię, kto mu takie w ogóle wymyślił".