Wybory 2018. PKW przeciw botom. "Partie sięgają po środki naruszające prawo"

"Agitacja wyborcza prowadzona w Internecie odgrywa coraz większą rolę w kampaniach wyborczych" - pisze PKW. I zwraca uwagę, że boty powinny być podpisane przez komitety wyborcze.

Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła swoje stanowisko w sprawie "zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej w Internecie".

Agitacja wyborcza prowadzona w Internecie odgrywa coraz większą rolę w kampaniach wyborczych. Partie polityczne, komitety wyborcze, kandydaci i inne podmioty uczestniczące w życiu publicznym sięgają przy tym często po środki powszechnie uznawane za nieetyczne, czasem zaś naruszające prawo

- czytamy w stanowisku PKW.

Wypróbuj nasz newsletter z sekcją o wyborach samorządowych. Kliknij, aby się zapisać

Państwowa Komisja Wyborcza wydaje stanowisko ws. botów

PKW zaznacza też, że "materiały wyborcze powinny zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, od którego pochodzą" - dotyczy to także materiałów umieszczanych w internecie. Komisja dodaje, że to również boty - przekazy "w postaci przekazów zwielokrotnianych na zlecenie komitetu przez osoby lub przez systemy zautomatyzowane".

Boty takie muszą - jak dodaje PKW - również mieć oznaczenia komitetu wyborczego, a ich brak jest wykroczeniem.

Wybory samorządowe 2018. PKW o "zmieniającej się rzeczywistości"

Komisja zwraca uwagę na fakt, że przepisy Kodeksu wyborczego w tej kwestii są przestarzałe: "nie regulują w sposób wystarczający najnowszych form prowadzenia agitacji wyborczej, w tym agitacji w Internecie i za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej".

Zdaniem PKW, ustawodawca powinien dostosować obowiązujące prawo do "zmieniającej się rzeczywistości".

Znamy numery list na kartach wyborczych. PiS na ostatnim miejscu

Więcej o: