Sławomir Nitras pokazał, ile zarobił we wrześniu. "Kiedyś, jak dostawałem karę, to chociaż 3600 było".

Poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras upublicznił na swoim Twitterze tzw. pasek płacowy. Za wrzesień otrzymał dokładnie 2743,26 złotych. W rozmowie z Gazeta.pl tłumaczy, że nie utyskuje na swój los, a po prostu chciał pochwalić się pensją.

Powody tak niskiej pensji posła Platformy Obywatelskiej są dwa. Pierwszy to obniżka uposażeń poselskich zarządzona przez Jarosława Kaczyńskiego. Po zmianach to niewiele ponad 8 tys. brutto.

W przypadku Sławomira Nitrasa dochodzi jednak kara nałożona na niego w czerwcu przez marszałka Sejmu. Za zakłócanie wystąpienia premiera posłowi ucięto pensję o połowę na trzy miesiące.

Pod zdjęciem "paska płacowego" politykowi zarzucono, że utyskuje na swój los, gdy takie pensje netto, ponad 2,7 tys. zł, otrzymują nauczyciele dyplomowani po kilkudziesięciu latach pracy. Gazeta.pl zapytała posła Nitrasa o całą sprawę.

Niektórzy zinterpretowali ten wpis tak, jakbym się skarżył na niską pensję. Ja nie twierdzę, że ona jest niska, ja po prostu chciałem publicznie wyrazić swoją radość z powodu, że otrzymałem swoją pensję. I tyle

- zapewnia Gazeta.pl poseł PO.

Nitras: Jest przekonanie, że jesteśmy krezusami, a tak można zobaczyć

Sławomir Nitras stwierdza też, że "dawno nie dostał pełnej pensji". - Nie wiem, ile powinna wynieść, ale chyba około 5,3 tys. zł. Często jest takie przekonanie, że posłowie to jacyś krezusi, więc można zobaczyć – mówi i dodaje:

Miesiąc temu dostałem ponad 3 tys., czyli niewiele więcej. Wcześniej, gdy zarabiałem 7 tys. z kawałkiem i dostawałem karę, to wychodziło ok. 3600 zł. A teraz wychodzi właśnie 2700.


Warto przypomnieć, że uposażenie poselskie to niejedyne wynagrodzenie, jakie pobierają parlamentarzyści. Przysługuje im także dieta poselska w tej chwili w wysokości 2.505,20 zł brutto. Pieniądze z diety są przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju.

Więcej o: