Olszewski wskazuje następcę Dudy. Naturalnie: Kaczyński. "Demiurg polskiej polityki"

Ostatnia kiepska passa Andrzeja Dudy na dwa lata przed wyborami doprowadziła do tego, że zaczęto zastanawiać się nad przyszłością prezydenta. Były premier Jan Olszewski wskazuje, że najlepiej, gdyby to Jarosław Kaczyński zastąpił go na tym stanowisku.

Prezydent Andrzej Duda, mogłoby się wydawać, miał naprawdę dobre kalendarium na wrzesień: kilka wizyt w kraju oraz kluczowa i prestiżowa podróż do Stanów Zjednoczonych. Po kraju niosły się jednak głównie jego słowa o "wyimaginowanej wspólnocie", a później zamiast o jego wizycie w Waszyngtonie częściej mówiono o zdjęciu przy biurku Donalda Trumpa.

Zresztą przyczynił się do tego trochę sam prezydent, który ze swojego prywatnego konta na Twitterze próbował odpierać krytykę wspomnianej fotografii - raz pisał o "lewackich mediach", a za drugim chciał odbić piłeczkę, ale popełnił dwa błędy językowe.

"Super Express" podpytał polityków Prawa i Sprawiedliwości o tę sytuację, zwłaszcza że do wyborów prezydenckich pozostały dwa lata, co w polityce nie jest aż tak długim okresem. Jeden z polityków PiS miał powiedzieć nawet: - W pałacu źle się dzieje. Pora na zmiany.

"SE" w świetle takich ocen dopytywał, czy to nie prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien zastąpić Andrzeja Dudę.

Laudacje na rzecz Kaczyńskiego. "Demiurg polskiej sceny politycznej"

- Jarosław Kaczyński doskonale sprawdzałby się w każdej politycznej funkcji, którą zdecydowałby się objąć - powiedział dziennikowi Karol Karski, który nie szczędził ciepłych słów prezesowi, nazywając go "demiurgiem polskiej sceny politycznej".

W takich ocenach wtórował Karskiemu europoseł Ryszard Czarnecki, który wskazywał, że Kaczyński "może pełnić każdą funkcję w Polsce". Najbardziej zdecydowane stanowisko zabrał jednak stary druh Jarosława Kaczyńskiego, jego polityczny mentor, z którym prezes PiS przeszedł niejedną sejmową batalię, czyli były premier Jan Olszewski.

- To byłby finał jego politycznej kariery. To byłoby korzystne - skwitował Olszewski, podkreślając jednocześnie, że wówczas potrzebne byłoby dokładne określenie roli prezydenta.

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

Więcej o: